6 232
7 393 min.
Religia
lukasz_kulak (2047 pkt)
3411 dni temu
2015-07-22 09:52:04
Znaki dawane przez Boskiego Ducha nieraz przybierają bardziej „namacalny” sygnał. Mogą przejawiać się pod postacią słuchanej muzyki, monet znajdowanych przez nas na ulicy, ptasich piór, snów, układu chmur oraz pozostałych sytuacji, które również cechuje „przypadkowość”. Za tego typu przejawy ducha odpowiadają nasi obrońcy i pocieszyciele – Anioły. Istnieje mnóstwo opowiadań osób doświadczających kontaktu z „anielskimi” istotami. Anioły (często opisywane jako istoty wyposażone w skrzydła, emanujące światłem), czyli byty międzywymiarowe potrafiące przyjmować również postać człowieka, często nawiedzają nas (w postaci głosu, obecności lub innej manifestacji) w konkretnych powodach. Czasami pojawiają się, by pomóc i doradzić, a niejednokrotnie przynoszą nam odpowiedź na nurtujące nas pytania, a także wspierają nas i pomagają wyjść nam z opresji.
W książce Doreen i Charlesa Virtue „Niebiańskie znaki”, autorzy przedstawiają historie osób, którym objawiły się istoty z wyższego wymiaru bądź też symboliczne przesłanie od pozaziemskich bytów. Pozwolicie, że przytoczę teraz dosłownie kilka z tych niesamowitych relacji, które uzmysławiają nam, że przypadki są niczym więcej, jak próbą wytłumaczenia zdarzeń wymykających się zawężonemu sposobowi myślenia. Zacznijmy od pani Carol Edward:
„Było to przyjemne i spokojne popołudnie 2007 roku. Relaksowałam się na trawie, gapiąc się w chmury. Nagle jedna z nich przybrała kształt anioła. Był to zatrważający widok - upewnił mnie w przekonaniu, że jesteśmy obserwowani z góry. Anioł miał potężne, długie skrzydła i swobodnie opadającą szatę. Popatrzył prosto na mnie i pięknie uśmiechał się. Nagle chmura znikła, pozostawiając po sobie puste miejsce. Patrzyłam dalej w niebo i po przeciwnej stronie ujrzałam kolejną chmurę, która złożyła się na obraz patrzącego na mnie ojca. Tato zmarł nagle w 2001 roku - wzruszyłam się zatem mocno. Wypełniło mnie wszechogarniające uczucie miłości i ciepła. Poczułam, że wciąż jest obok, że nade mną czuwa i się o mnie troszczy. Ten obraz zniknął tak szybko, jak i wcześniejszy, ale dzięki niemu odnowiłam swoją wiarę w anioły i duszę, wypełniłam się miłością, szczęściem i nadzieją”.
Do duchowego doświadczenia Carol dodam tylko, że anioły istnieją nie bez względu na naszą wiarę w ich obecność. Inne istoty zamieszkujące wyższe wymiary „żyją” bez względu na to, czy się do nich modlisz, wierzysz w nie i tak dalej. Anioły (nie mylić z upadłymi) są bytami, których zadaniem jest pomoc ludziom - bez względu na wyznanie i pochodzenie. Pokojowe istoty wspierają cię i mogą objawić ci swoją obecność lub dać odpowiedź na poszukiwanie przez ciebie pytanie, jeżeli tylko je o to poprosisz. Dodam, że czytając historie o interwencji anielskich bytów, często miałem wrażenie, że do wytłumaczenia pewnych zdarzeń (np. wewnętrznego, ostrzegawczego głosu) nie trzeba odwoływać się do aniołów, ale do własnej intuicji – Wyższego Ja, które jest tobą, tyle że operuje na znacznie większym poziomie świadomości. Drugą sprawą jest modlitwa. Ludzie, którzy opowiadają o interwencji nieziemskich mocy, mówią, że z opresji wybawił ich Anioł Stróż, do którego intensywnie wznosili modły. Prawda może być jednak inna. Wiadomo, że myśli projektują rzeczywistość. Jeżeli więc ktoś intensywnie skupi się na pożądanym dla siebie obrocie spraw (wizualizuje go), wówczas intencje takiego człowieka mogą zmaterializować się. Nie potrzeba więc odwoływać się do ingerencji innych bytów. Pamiętajmy, że ludzkość stanowi część Stwórcy i ludzie również mają zdolności do kreacji sytuacji życiowej. Zbyt często zapominamy, jak bardzo niezwykli jesteśmy i jak ogromna moc może przez nas przepływać! Oczywiście to, że istnieją anioły, jest według mnie bezsprzeczne. Carolyn Ota postanowiła zrelacjonować własne przeżycia związane z aktywnością aniołów, czyli istot pozaziemskich w jej życiu:
„Dwa lata temu zostałam zwolniona z pracy - drugi raz w ciągu dwóch lat. Miałam 50 lat i czułam się zdruzgotana, zraniona oraz wściekła. Nie radziłam sobie z tą sytuacją i bardzo się martwiłam… Pojechałam z mężem na zjazd rodzinny w Arizonie. Wyruszyliśmy z domu w Kalifornii, mąż prowadził samochód. Próbowałam się zrelaksować, ale moja głowa była pełna negatywnych, bezsensownych myśli. Poczułam, że chcę oddać cały ten mętlik aniołom. Usiadłam wygodnie w fotelu i zaczęłam patrzeć w chmury. Przez całe sześć godzin podróży widziałam na niebie podobizny aniołów. Udało mi się odzyskać spokój i wybaczyłam tym, którzy mnie zranili. Uporałam się z trudnościami i na nowo zaczęłam się cieszyć własnym życiem”.
Jak się okazało Carolyn po spędzeniu wolnego czasu z rodziną znalazła wymarzoną pracę w liceum, gdzie uczyła się jej córka. Warto w tym momencie przytoczyć słowa Mahatmy Ghandi, który zwykł mawiać: „Dziś jest dniem jutrzejszym, o który martwiłeś się wczoraj. Czy było warto?”. Niejednokrotnie zdarzało się, że głos anielski (a może własna intuicja) uratował życie ludzkie przed wypadkiem oraz niespodziewanym najściem włamywacza. Teraz przytoczę dwie, ostatnie już opowieści, w których wystąpiły „przejawy ducha”. Historia dotyczy Christine Marsh:
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą Altao.pl. Kup licencję
Galeria zdjęć - Przejawy Ducha
Więcej artykułów od autora lukasz_kulak
Teraz czytane artykuły
Nowości
Artykuły z tej samej kategorii
Pliki cookie pomagają nam technicznie prowadzić portal Altao.pl. Korzystając z portalu, zgadzasz się na użycie plików cookie. Pliki cookie są wykorzystywane tylko do działań techniczno-administracyjnych i nie przekazują danych osobowych oraz informacji z tej strony osobom trzecim. Wszystkie artykuły wraz ze zdjęciami i materiałami dostępnymi na portalu są własnością użytkowników. Administrator i właściciel portalu nie ponosi odpowiedzialności za tresci prezentowane przez autorów artykułów. Dodając artykuł, zgadzasz się z regulaminem portalu oraz ponosisz odpowiedzialność za wszystkie materiały umieszczone przez Ciebie na stronie altao.pl. Szczegóły dostępne w regulaminie portalu.
© 2024 altao.pl. Wszystkie prawa zastrzeżone.
0.258