No to jedziemy z koksem. Na poniższe pytania odpowiadało nam 4 młodych i ambitnych mężczyzn na medal z dystansem do siebie: założyciel Gajos (ale nie Janusz, a Marek, i do tego Gajewski), Smyku (Wojciech po prostu taki Smyk), Wąski (Łukasz szeroki w biodrze Adamus) oraz młody Sz! (zawsze uśmiechnięty Szczepan Szubzda). Ważną postacią jest jeszcze człowiek, który czuwa nad nimi i nad organizacją występów, czyli niewidzialny facet od zadań specjalnych – Mr Filu (Damian Filowicz).
Kabaret Trzecia Strona Medalu - od lewej Smyku, Szczepan z Grzejnikiem, Gajos oraz Wąski (źródło: archiwum prywatne)
(Altao.pl) Szanowanie, dobry dzień! Jak żyć Panowie, jak żyć w tym kraju i nie zwariować?
Smyku: Nie żyć.
Gajos: Dokładnie! Nie żyć polityką! A to Bardzo dobre pytanie, ale do tych, którzy jeszcze nie zwariowali. Chyba trzeba mieć sporo dystansu do siebie i do wielu spraw. A to trudne jest.
Wąski: Codziennie się śmiać i robić to, co sprawia przyjemność. U mnie to jedzenie.
Szczepan Sz!: Nie oglądać telewizji, ewentualnie jakiś kabaret.
(Altao.pl) Kabaret Trzecia Strona Medalu narodził się w 2011 roku. Poród był naturalny czy przez cesarskie cięcie? I czy to ojcze Gajosie ze spokojem i bez stresu patrzyłeś na narodziny swojego dziecka?
Gajos: Poród był ciężki, ale bez komplikacji. W końcu urodziły się czworaczki. Oczywiście był też naturalny. Wstąpiliśmy na scenę kabaretową z naturalnej, niepohamowanej chęci rozprzestrzeniania naszego poczucia humoru. W życiu trzeba dać coś od siebie, dlatego dajemy to co mamy najlepsze.
(Altao.pl) Jesteście Trzecią Stroną Medalu, czyli dokładnie jaką? Skąd taka nazwa?
Szczepan Sz!: Nie mam pojęcia. (śmiech)
Wąski: Ja też nie wiem. Ja dopiero niedawno przyszedłem, ale kojarzy mi się z formą 3D, a jako postać przestrzenna to idealnie się wpasowuję.
Smyku: Czyli dokładnie inną od wszystkich. Jeżeli chodzi o nazwę to trzeba pytać Gajosa.
Gajos: Nazwa o dziwo z głowy. Ma ona ukazywać nasze podejście do humoru, do kabaretu. To, że szukamy gdzie indziej, patrzymy trochę inaczej na niektóre sprawy i pokazujemy to spojrzenie z innej strony. Często obśmiewamy sytuacje z życia, które nie mieszczą się po przysłowiowych dwóch stronach medalu. A przede wszystkim stawiamy na zaskoczenie. Na co dzień przedstawia nam się świat jako czarno biały. Jakby medal miał tylko dwie strony. Ale przecież w życiu tak nie jest... A tym bardziej w kabarecie.
(Altao.pl) Na Waszej stronie internetowej wyczytaliśmy, że jeszcze do niedawna skład Kabaretu się różnił. Występujecie ubrani na galowo w czarne koszule. Czy panowie, którzy odeszli byli zaprzeczeniem słynnego stwierdzenia, że „klient w krawacie jest mniej awanturujący się” i nie podobał im się wymyślony wizerunek? Czy może przyczyna była inna?
Gajos: Na pewno nie to było przyczyną, a nasz strój potwierdza za to inną znaną zasadę, że czarny wyszczupla. Oczywiście są wyjątki!
Wąski: Potwierdzam! Skład się zmienił. Ja jestem w tym kabarecie od dwóch lat!
Smyku: Tak. Mamy stronę internetową!
Szczepan Sz!: /dżingiel/
(Altao.pl) Na kanale Kabaretu Trzecia Strona Medalu na YouTubie można znaleźć m.in. skecz w formie zmontowanego filmu – zdobywcy nagrody podczas 14 Dąbrowskiej Ściemy Kabaretowej „Debeściak” 2016, w którym widoczna jest analogia pomiędzy współczesną Polską a czasami słusznie minionymi. Czy PRL jest w Was, a dzieła Barei stawiacie na piedestale tych najlepszych polskich komedii?
Wąski: Ja troszkę za młody jestem, ale zdarza mi się oglądać stare komedie i zawsze przychodzi do głowy myśl: „Hmm, stworzyć coś tak fajnego i śmiesznego, żeby było ponadczasowe”.
Gajos: Wspomniany film został zmontowany na potrzeby tego festiwalu. Dodatkową konkurencją był właśnie film na zadany temat. Podczas tej właśnie edycji w 2016 roku temat brzmiał „PRL jest w nas” i pod tym hasłem odbył się cały festiwal. Nasz film zdobył wtedy I nagrodę i dlatego wylądował u nas na kanale. A czy PRL jest w nas akurat?
Smyku: Na pewno! Tym bardziej, że wszyscy urodziliśmy się po 4 czerwca 1989 roku!
Szczepan Sz!: /dżingiel/
(Altao.pl) Opowiedzcie o swej pracy na scenie. Jak długo przygotowujecie dany skecz? Czy często się kłócicie? I najważniejsze: czy jeżdżą z Wami jakieś groupies? Wszak zdecydowanie grzeszycie i talentem do rozśmieszania, i inteligencją, i… urodą!
Smyku: Nie da się w sztywnych ramach określić ile czasu trwa proces tworzenia skeczu.
Wąski: Różnie bywa.
Gajos: A na kiedy trzeba?
Smyku: A czy często się kłócimy? Nie...
Gajos: Tak!
Smyku: Nie!
Gajos: Tak!
Smyku: Zamknij się!
Wąski: Nie ma groupies, ale jest grubis!
Smyku: I to tylko jeden! Ale za to duży!
Gajos: Z tą uroda i inteligencją to jest tak... że stawiamy na rozśmieszanie! A tak bardziej merytorycznie to skecz zależy od pomysłu. Niektóre pomysły się same piszą, inne muszą trochę odleżeć i dojrzeć.
Smyku: Jeszcze inne nie dojrzewają wcale.
Gajos: A do pracy i przygotowań przydałoby się jeszcze dodatkowe 24 godziny w dobie!
Szczepan Sz!: Jeżeli o mnie chodzi to na pierwszych występach często dochodziło do sytuacji, w których nie potrafiłem opanować śmiechu, bo nie znałem jeszcze dobrze tych skeczy. Chłopaki chcieli pobierać ode mnie opłaty za bilety. Teraz już się trochę nudzę. A co do kłótni, może to za duże słowo, ale czasem skacze nam ciśnienie, kiedy Smyku nie uderza równo w bęben.
(Altao.pl) Łączy Was satyryczne podejście do życia? A czy jeszcze jakieś pasje macie wspólne? Np. wędkowanie lub leżenie plackiem?
Smyku: Patrzenie na piękne kobiety.
Gajos: Co to za pasja patrzenie na piękne kobiety?
Smyku: Wspaniała!
Wąski: Leżenie plackiem jak najbardziej albo jedzenie placków!
Gajos: Degustacje napojów wysoko sfermentowanych, robienie na drutach, garncarstwo, kosze z wikliny i robienie sobie głupich żartów.
Szczepan Sz!: Wspólne słuchanie dżingla.
(Altao.pl) Kto i co Was najbardziej bawi? Absurdalny humor brytyjski Monty Pythona czy poklatkowy slapstick Charliego Chaplina? A może coś z dalekiego wschodu (niekoniecznie z Korei Północnej…)?
Smyku: Żarty sytuacyjne, absurd, tzw. suchary. W sumie to lubię się śmiać ze wszystkiego, tylko żeby było ze smakiem.
Gajos: Ja to, co kolega. Byle by było ładnie podane i oblane zaskakującym sosem!
Wąski: Ja bardzo lubię czarny humor i nie ma dla mnie tematów tabu. Wiadomo, że nie wszystko się przyjmie tym bardziej na scenie, ale w duchu zawsze się uśmiecham.
Szczepan Sz!: Lubię humor inteligentny i błyskotliwy. Często śmieję się też z rzeczy, które nikogo innego nie bawią.
Gajos: Dlatego śmiał się na początku na naszych skeczach! Ale mu przeszło...
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą Altao.pl. Kup licencję
Galeria zdjęć - Gaworzyliśmy z panami z Kabaretu Trzecia Strona Medalu. Przeczytajcie, co się z tej rozmowy urodziło!
Więcej artykułów od autora admin

Poznajcie OBYWATELI DT i zatęsknijcie za Krakowem... - Zespoły i Artyści
Pewien kwartet i jego pewna piosenka sprawiają, że każdy zauroczy się w stolicy Małopolski, choć miłość to będzie niełatwa. Bo „Kraków” ma swoje wady i zalety. Wszak jak pięknie i szczerze śpiewa Norbert Giza: „To miasto turystów, żebraków. Miejskiej inteligencji, studentów i cwaniaków. Kraków kocham, lubię, nienawidzę. Zawsze tęsknię... gdy długo nie widzę”. Jakże prawdziwe słowa, szczególnie dla kogoś, kto – tak jak wspomniany wokalista – żyje tam od 10 lat. Zatem nie ma co się zastanawiać – pakujcie walizki, czas ruszyć do krainy Smoka Wawelskiego, jednak najpierw warto odwiedzić Dąbrowę Tarnowską. Dlaczego? W tym mieście narodzili się bowiem Obywatele DT.

Olbrychski, Komorowska i Zanussi o Janku Nowickim, czyli piękny wieczór wspomnień! - Fotorelacje
Giganci kina – tak o nich mówi burmistrz Eugeniusz Gołembiewski (trudno się z nim nie zgodzić). I jest niezwykle dumny i szczęśliwy, że tych troje wspaniałych ludzi odwiedziło Kowal na Kujawach. Wszak Daniel Olbrychski, Maja Komorowska i Krzysztof Zanussi to faktycznie legendarne osobistości polskiej kultury. To właśnie tych troje spotkało się w dużej sali OSP z mieszkańcami miasteczka i jego okolic, aby w ramach festiwalu „Białe walce” powspominać, zmarłego w grudniu 2022 roku, Jana Nowickiego. Poniedziałkowy wieczór 27 listopada przejdzie do historii jako pełna anegdot z życia i twórczości Mistrza podróż w czasie.

Igor Jaszczuk powraca po 24 latach! Prawdziwe "Dzikie zwierzę"! - Zespoły i Artyści
24 listopada 2023 roku stała się rzecz niesłychana! Igor Jaszczuk przypomniał się światu i wypuścił na wolność „Dzikie zwierzę”. Bez obaw, on tylko zaprezentował solowy utwór pod takim tytułem. Jako autor tekstu, jako kompozytor, który chce być po prostu sobą!

Recenzja przenośnej konsoli Lenovo Legion Go! - Sprzęt
Ostatnio trafiło w moje ręce urządzenie, służące do grania przenośnego, od firmy Lenovo, a dokładnie Lenovo Legion Go. Jest ono konkurentem dla mobilnego Steam Decka, które przetarło szlaki w zakresie konsol przeznaczonych dla tego typu rozrywki. Czy, mimo wysokiej ceny (blisko 4 tys. złotych!), sprzęt ten wart jest zakupu i użytkowania? Jakimi elementami się wyróżnia?

Niezwykłe Wydarzenie: Wielka Gala Operetkowo-Musicalowa w Krakowie! - Kultura
Panie i Panowie, miłośnicy muzyki operetkowo-musicalowej, tegoż koncertu nie możecie przegapić! Fundacja Pomocy Artystom Polskim Czardasz ma bowiem ogromną przyjemność zaprosić Was na Wielką Galę Operetkowo-Musicalową już 2 grudnia o 18:00 w Klubie STUDIO w Krakowie. Wydarzenie to sprawi, że poczujecie mocniejsze bicie serca i radość duszy.
Polecamy podobne artykuły

Mateusz P. rozśmieszać ludzi chce – wywiad z początkującym stand-uperem - Zabawne
Jak podaje wszechwiedząca Wikipedia, stand-up to komediowa forma artystyczna w postaci monologu przed publicznością, która w przeciwieństwie do kabaretu, opiera się bardziej na charyzmie wykonawcy oraz kontakcie z publicznością, a nie na dopracowaniu elementów artystycznych. W ostatnich latach także w Polsce tego typu występy cieszą się sporą popularnością. Niektórzy stand-uperzy są już tak rozpoznawalni, że muszą chodzić na zakupy w… worku na głowie. Postanowiliśmy dorwać jednego z takich panów i zrobić z nim wywiad. Szybko uciekli. Na szczęście był taki jeden, który jeszcze nie musi męczyć się ze sławą. To Mateusz P. z Poznania.
Teraz czytane artykuły

Gaworzyliśmy z panami z Kabaretu Trzecia Strona Medalu. Przeczytajcie, co się z tej rozmowy urodziło! - Zabawne
Bo śmiech to zdrowie. O czym przekonuje nas od kilku lat Kabaret Trzecia Strona Medalu. Zainicjowany w 2011 roku w Przemyślu, związany krakowską sceną kabaretową stanowi mieszankę młodości i doświadczenia przy akompaniamencie akordeonu. Tworzy go czterech facetów zarażonych wirusem kąśliwej satyry i jeden grzejnik, który nawet w trakcie tropikalnych upałów nie idzie na urlop.

"Miłość jest w nas" – Kolęda Małopolskiego Hospicjum dla Dzieci - Zespoły i Artyści
Arek Obrzut to wrażliwy artysta, inicjator wielu pięknych przedsięwzięć na kulturalnej mapie Krakowa. Jego wcześniejsze projekty już poznaliście na łamach portalu Altao.pl. Cieszymy się, że podzielił się z nami kolejnym. Otóż, właśnie oddał cząstkę siebie, przytulając Wszystkich podopiecznych Małopolskiego Hospicjum dla Dzieci i ich rodziny. Skomponował bowiem kolędę, a następnie nagrał ją wspólnie z Krakowskim Chórem Dziecięcym. Za jej produkcję i aranż odpowiada Mateusz Hrynkiewicz. „Miłość jest w nas” jest takim utworem świątecznym, który otwiera serca i wlewa w nie nadzieję (dosłownie refrenem i metaforycznie ciepłem). Widząc teledysk, gdzie wystąpili uśmiechnięci pacjenci, trudno nie poczuć siły miłości do bliźniego i magii (atmosfery) świąt Bożego Narodzenia. „Przygotowanie tego utworu to dla mnie zaszczyt” - powiedział Arek. Wcale nas to nie dziwi!

"Godzilla II: Król potworów" – Niech żyje Król, niech umrą ludzie - Recenzje filmów
Najsłynniejszy filmowy tytan powrócił (tak, to zdecydowanie samiec; jaj nie zniesie). I zgodnie z prawami, jakimi rządzą się sequele – szybciej, głośniej, bardziej widowisko; on też jest szybszy, głośniejszy i bardziej widowiskowy, czy raczej zjawiskowy. Godzilla, leżąc sobie w legowisku na dnie oceanu, czekał na swój kolejny moment chwały. Ale nie próżnował. Bo od samego nic nie robienia mięśni nie przybędzie. W ukryciu przed światem zewnętrznym zapewne jakieś podwodne ćwiczenia wykonywał – co potwierdzą obserwujący go badacze z agencji Monarch. I to właśnie dla niego warto wybrać się do kina lub, jeśli ktoś czasu nie ma, w przyszłości zasiąść przed ekrany telewizorów.

"Deadpool 2" – Każdy przyjemniaczek zasługuje na rodzinę - Recenzje filmów
Deadpool to idealny kumpel. Nigdy nie kłamie. Zawsze wszystko mówi prosto z mostu. Zdoła nas ochronić przed każdym zagrożeniem. Ma fajnych przyjaciół. Potrafi się bić (oczywiście w naszej obronie). Ma „sztosowy” kostium. Wyznaje zasadę „sprawiedliwości musi stać się zadość”. Można z nim pożartować w każdej sprawie. A w dodatku posługuje się pięknym słownictwem…

Koncert Poparzeni Kawą Trzy – panowie w krawatach nie tacy poważni! - Fotorelacje
W kultowej komedii „Miś” padło słynne zdanie, że „Klient w krawacie jest mniej awanturujący się”. Okazuje się, że tę świętą prawdę można zastosować także dziś, ale do niektórych muzyków. Założy taki jeden z drugim marynarę, zawiąże krawat, weźmie do ręki trąbkę czy saksofon i nie ma szans, że szybko się obrazi i zejdzie ze sceny. Jak pewni panowie z zespołu „dziennikarskiego”, którzy trzy razy poparzyli się kawą, ale dali znowu dobry koncert i tak rozbawili publikę swoimi przebojami w stylu pop-rocka-ska oraz anegdotami, że nigdy nikt z Baruchowa i okolic nie nazwie ich nadąsanymi muzykami w średnim wieku. Zresztą po zobaczeniu naszej krótkiej fotorelacji z ich półtoragodzinnego występu przyznacie rację – to chłopy wiedzący, kiedy zaśpiewać to tańca kawałek! Przed Wami Poparzeni Kawą Trzy w liczbie siedmiu członków.
Nowości

"Niebieskooki samuraj" – Zemsta rysowana mieczem - Seriale
Słyszycie Netflix, myślicie „kolejny serial bez ikry, średniak, jakich wiele, z poprawnością polityczną wylewającą się z ekranu niczym woda po pęknięciu tamy na rzece”. Z produkcjami aktorskimi faktycznie tak się często mają sprawy, ale w przypadku animacji jest zgoła inaczej. Był już dowód w postaci „Arcane” (historii dziejącej się w świecie gier z serii „League of Legends”) i „Cyberpunk: Edgerunners” (opowieść z uniwersum „Cyberpunka 2077”). W 2023 roku dołączą do tych tytułów „Niebieskooki samuraj”. I jest najlepszy! Ma taki klimat XVII-wiecznej Japonii (ach ta muzyka!), tak brutalne walki i taką głębię psychologiczną głównego bohatera, że nic, tylko bić pokłony!

Poznajcie OBYWATELI DT i zatęsknijcie za Krakowem... - Zespoły i Artyści
Pewien kwartet i jego pewna piosenka sprawiają, że każdy zauroczy się w stolicy Małopolski, choć miłość to będzie niełatwa. Bo „Kraków” ma swoje wady i zalety. Wszak jak pięknie i szczerze śpiewa Norbert Giza: „To miasto turystów, żebraków. Miejskiej inteligencji, studentów i cwaniaków. Kraków kocham, lubię, nienawidzę. Zawsze tęsknię... gdy długo nie widzę”. Jakże prawdziwe słowa, szczególnie dla kogoś, kto – tak jak wspomniany wokalista – żyje tam od 10 lat. Zatem nie ma co się zastanawiać – pakujcie walizki, czas ruszyć do krainy Smoka Wawelskiego, jednak najpierw warto odwiedzić Dąbrowę Tarnowską. Dlaczego? W tym mieście narodzili się bowiem Obywatele DT.

"Na mały palec": najnowszy singiel IGI robi furorę w sieci - Zespoły i Artyści
Poznajcie najnowszą muzyczną propozycję od IGI. "Na mały palec" to poetycka opowieść o niedokończonych historiach, które trwają w naszych sercach!

Olbrychski, Komorowska i Zanussi o Janku Nowickim, czyli piękny wieczór wspomnień! - Fotorelacje
Giganci kina – tak o nich mówi burmistrz Eugeniusz Gołembiewski (trudno się z nim nie zgodzić). I jest niezwykle dumny i szczęśliwy, że tych troje wspaniałych ludzi odwiedziło Kowal na Kujawach. Wszak Daniel Olbrychski, Maja Komorowska i Krzysztof Zanussi to faktycznie legendarne osobistości polskiej kultury. To właśnie tych troje spotkało się w dużej sali OSP z mieszkańcami miasteczka i jego okolic, aby w ramach festiwalu „Białe walce” powspominać, zmarłego w grudniu 2022 roku, Jana Nowickiego. Poniedziałkowy wieczór 27 listopada przejdzie do historii jako pełna anegdot z życia i twórczości Mistrza podróż w czasie.

Igor Jaszczuk powraca po 24 latach! Prawdziwe "Dzikie zwierzę"! - Zespoły i Artyści
24 listopada 2023 roku stała się rzecz niesłychana! Igor Jaszczuk przypomniał się światu i wypuścił na wolność „Dzikie zwierzę”. Bez obaw, on tylko zaprezentował solowy utwór pod takim tytułem. Jako autor tekstu, jako kompozytor, który chce być po prostu sobą!

Comedy Wildlife Awards 2023: "Polskie" kłótliwe dzwońce i kangur z "gitarą" - Fotografia/Malarstwo
Zwierzęta są jak ludzie. Nie wierzycie? Wystarczy spojrzeć na nagrodzone zdjęcia w konkursie Comedy Wildlife Photography Awards. Na jednym z nich, tym głównym, pewien kangur zachowuje się tak, jakby grał na niewidzialnej gitarze. Na drugim, też zwycięskim, ale w kategorii Junior Award, młody dzwoniec (mały ptak z rodziny łuszczakowatych) „strzela focha”, bo chyba jedzonko dostarczone przez rodziców nie było smaczne. A więc „ludzkie zachowania”, przez co też tak prawdziwe, emocjonalne, ale i bardzo zabawne! W tym drugim przypadku mowa nawet o ptakach sfotografowanych przez Polaka – Jacka Stankiewicza!
Artykuły z tej samej kategorii

Czym jest amelinum? - Zabawne
Zobaczcie czym jest amelinum. Zapytacie, co to jest lub do czego służy. W internecie pojawiło się wiele wyjaśnień tego określenia.

Kevin i Kot sami w domu. Śmieszna przeróbka na Gwiazdkę! - Zabawne
„Kevin sam w domu” ma już 30 lat. Ta okrągła rocznica to dobry powód, aby ponownie przypomnieć sobie ten uwielbianym na całym świecie komediowy film. Co oczywiście będzie możliwe w tegoroczne grudniowe święta (wielkie dzięki za tradycję telewizjo Polsat). Ale zanim rozpoczniemy rodzinny seans, najpierw obejrzyjmy, jak to faktycznie było. Okazuje się bowiem, że 8-letni Kevin McCallister nie został w domu na święta sam. Towarzyszył mu (np. w ubieraniu choinki, jedzeniu lodów i nawet obronie przed złodziejami)… Kot. Kevin go widział, widzowie nie. Twist niemal jak z thrillerów, czego dowodem jest trwający ponad 40 sekund filmik dostępny na YouTubie. Ok. To tylko specjalna, krótka przeróbka, ale za to jaka urocza – szczególnie dla miłośników puchatych zwierzaków. Ten kuweciarz jest zresztą dobrze znany. Jego „ojciec” to amerykański YouTuber o ksywie OwlKitty. Można się domyślić, że facet jest zafiksowany na punkcie popkultury oraz własnej kotki. Tak, to kolejny twist. Samiec okazuje się samicą – dwuletnią Lizzy, która wcześniej występowała w wielu przemontowanych, słynnych scenach, chociażby tych z „Titanica” czy „Pulp Fiction” (1,2 mln wyświetleń!). Filmik „Home Alone with My Cat” także zdobywa polarność. Dzień po publikacji miał już ponad 100 tys. odsłon!

"Zenonian Rhapsody" ma już ponad 1 mln wyświetleń! - Zabawne
Kabaret Skeczów Męczących nie męczy. Od 2003 rozbawia kielecką i polską publiczność. Stworzona przez nich postać Jadwigi Paździerz (wciela się w nią niezrównany Jarosław Sadza alias Jarek) bez problemu może stawać w szranki z Żanetką z Neo-Nówki. Panowie lubują się też w parodiach. Pamiętacie ich słynną wersję polskiego Netflixa, czyli Polflix? Niedawno, bo 30 grudnia wrzucili na swój kanał zwiastun pewnego filmu, na który czekają wszyscy Polacy, bo wszyscy Polacy to jedna rodzina. Clip do dziś obejrzało ponad 1 mln internautów. Dziwne? Nie! Wszak to wiekopomne dzieło o królu muzyki (disco polo rządzi!) - Zenku Martyniuku, charyzmatycznym wokaliście zespołu Akcent. Wyobraźnia rozpalona, serce podpalone, fanki napalone... "Zenonian Rhapsody" zapowiada coś znacznie lepszego niż biograficzny "Zenek", którego premiera już w walentynki! A wszystko zaczęło się na Podlasiu w roku 1971. Tam dorastał chłopak o drobnym głosiku i wielkim talencie do pisania melodyjnych refrenów. Nasz "Freddie Mercury"...

"Kiepskie Things", czyli rzeczy, które się nawet fizjologom nie śniły... - Zabawne
Cudze chwalicie, a swojego nie znacie! „Stranger Things” święci triumfy i rozkochuje w sobie miliony widzów, tymczasem jest serial, i to polski, w którym było więcej niewyjaśnionych, niesamowitych zjawisk nadnaturalnych w mordę jeża! To „Świat według Kiepskich”, gdzie otworzyły się wrota do piekieł, gdzie tajemnica toalety na piętrze nie pozwalała zasnąć… No dobra. To serial komediowy z masą mniej lubi bardziej udanych gagów i kultowych dialogów, ale poniższy materiał jest tak zmontowany, aby przypominał zwiastun „Stranger Things”. To świetna parodia science fiction przygotowana przez twórcę randomowych, śmiesznych filmików – Kaka Projects. Jeden z komentujących internautów miał rację – to jest tak epickie, że aż ciary się pojawiają, szczególnie, kiedy zaczęli patrzeć przez okno. Na szczęście, gdy Paździoch weźmie strzelbę do ręki, wszelkie stwory z innego wymiaru pójdą precz!

Mateusz P. rozśmieszać ludzi chce – wywiad z początkującym stand-uperem - Zabawne
Jak podaje wszechwiedząca Wikipedia, stand-up to komediowa forma artystyczna w postaci monologu przed publicznością, która w przeciwieństwie do kabaretu, opiera się bardziej na charyzmie wykonawcy oraz kontakcie z publicznością, a nie na dopracowaniu elementów artystycznych. W ostatnich latach także w Polsce tego typu występy cieszą się sporą popularnością. Niektórzy stand-uperzy są już tak rozpoznawalni, że muszą chodzić na zakupy w… worku na głowie. Postanowiliśmy dorwać jednego z takich panów i zrobić z nim wywiad. Szybko uciekli. Na szczęście był taki jeden, który jeszcze nie musi męczyć się ze sławą. To Mateusz P. z Poznania.
Pliki cookie pomagają nam technicznie prowadzić portal Altao.pl. Korzystając z portalu, zgadzasz się na użycie plików cookie. Pliki cookie są wykorzystywane tylko do działań techniczno-administracyjnych i nie przekazują danych osobowych oraz informacji z tej strony osobom trzecim. Wszystkie artykuły wraz ze zdjęciami i materiałami dostępnymi na portalu są własnością użytkowników. Administrator i właściciel portalu nie ponosi odpowiedzialności za tresci prezentowane przez autorów artykułów. Dodając artykuł, zgadzasz się z regulaminem portalu oraz ponosisz odpowiedzialność za wszystkie materiały umieszczone przez Ciebie na stronie altao.pl. Szczegóły dostępne w regulaminie portalu.
© 2023 altao.pl. Wszystkie prawa zastrzeżone.
0.430