No to jedziemy z koksem. Na poniższe pytania odpowiadało nam 4 młodych i ambitnych mężczyzn na medal z dystansem do siebie: założyciel Gajos (ale nie Janusz, a Marek, i do tego Gajewski), Smyku (Wojciech po prostu taki Smyk), Wąski (Łukasz szeroki w biodrze Adamus) oraz młody Sz! (zawsze uśmiechnięty Szczepan Szubzda). Ważną postacią jest jeszcze człowiek, który czuwa nad nimi i nad organizacją występów, czyli niewidzialny facet od zadań specjalnych – Mr Filu (Damian Filowicz).
Kabaret Trzecia Strona Medalu - od lewej Smyku, Szczepan z Grzejnikiem, Gajos oraz Wąski (źródło: archiwum prywatne)
(Altao.pl) Szanowanie, dobry dzień! Jak żyć Panowie, jak żyć w tym kraju i nie zwariować?
Smyku: Nie żyć.
Gajos: Dokładnie! Nie żyć polityką! A to Bardzo dobre pytanie, ale do tych, którzy jeszcze nie zwariowali. Chyba trzeba mieć sporo dystansu do siebie i do wielu spraw. A to trudne jest.
Wąski: Codziennie się śmiać i robić to, co sprawia przyjemność. U mnie to jedzenie.
Szczepan Sz!: Nie oglądać telewizji, ewentualnie jakiś kabaret.
(Altao.pl) Kabaret Trzecia Strona Medalu narodził się w 2011 roku. Poród był naturalny czy przez cesarskie cięcie? I czy to ojcze Gajosie ze spokojem i bez stresu patrzyłeś na narodziny swojego dziecka?
Gajos: Poród był ciężki, ale bez komplikacji. W końcu urodziły się czworaczki. Oczywiście był też naturalny. Wstąpiliśmy na scenę kabaretową z naturalnej, niepohamowanej chęci rozprzestrzeniania naszego poczucia humoru. W życiu trzeba dać coś od siebie, dlatego dajemy to co mamy najlepsze.
(Altao.pl) Jesteście Trzecią Stroną Medalu, czyli dokładnie jaką? Skąd taka nazwa?
Szczepan Sz!: Nie mam pojęcia. (śmiech)
Wąski: Ja też nie wiem. Ja dopiero niedawno przyszedłem, ale kojarzy mi się z formą 3D, a jako postać przestrzenna to idealnie się wpasowuję.
Smyku: Czyli dokładnie inną od wszystkich. Jeżeli chodzi o nazwę to trzeba pytać Gajosa.
Gajos: Nazwa o dziwo z głowy. Ma ona ukazywać nasze podejście do humoru, do kabaretu. To, że szukamy gdzie indziej, patrzymy trochę inaczej na niektóre sprawy i pokazujemy to spojrzenie z innej strony. Często obśmiewamy sytuacje z życia, które nie mieszczą się po przysłowiowych dwóch stronach medalu. A przede wszystkim stawiamy na zaskoczenie. Na co dzień przedstawia nam się świat jako czarno biały. Jakby medal miał tylko dwie strony. Ale przecież w życiu tak nie jest... A tym bardziej w kabarecie.
(Altao.pl) Na Waszej stronie internetowej wyczytaliśmy, że jeszcze do niedawna skład Kabaretu się różnił. Występujecie ubrani na galowo w czarne koszule. Czy panowie, którzy odeszli byli zaprzeczeniem słynnego stwierdzenia, że „klient w krawacie jest mniej awanturujący się” i nie podobał im się wymyślony wizerunek? Czy może przyczyna była inna?
Gajos: Na pewno nie to było przyczyną, a nasz strój potwierdza za to inną znaną zasadę, że czarny wyszczupla. Oczywiście są wyjątki!
Wąski: Potwierdzam! Skład się zmienił. Ja jestem w tym kabarecie od dwóch lat!
Smyku: Tak. Mamy stronę internetową!
Szczepan Sz!: /dżingiel/
(Altao.pl) Na kanale Kabaretu Trzecia Strona Medalu na YouTubie można znaleźć m.in. skecz w formie zmontowanego filmu – zdobywcy nagrody podczas 14 Dąbrowskiej Ściemy Kabaretowej „Debeściak” 2016, w którym widoczna jest analogia pomiędzy współczesną Polską a czasami słusznie minionymi. Czy PRL jest w Was, a dzieła Barei stawiacie na piedestale tych najlepszych polskich komedii?
Wąski: Ja troszkę za młody jestem, ale zdarza mi się oglądać stare komedie i zawsze przychodzi do głowy myśl: „Hmm, stworzyć coś tak fajnego i śmiesznego, żeby było ponadczasowe”.
Gajos: Wspomniany film został zmontowany na potrzeby tego festiwalu. Dodatkową konkurencją był właśnie film na zadany temat. Podczas tej właśnie edycji w 2016 roku temat brzmiał „PRL jest w nas” i pod tym hasłem odbył się cały festiwal. Nasz film zdobył wtedy I nagrodę i dlatego wylądował u nas na kanale. A czy PRL jest w nas akurat?
Smyku: Na pewno! Tym bardziej, że wszyscy urodziliśmy się po 4 czerwca 1989 roku!
Szczepan Sz!: /dżingiel/
(Altao.pl) Opowiedzcie o swej pracy na scenie. Jak długo przygotowujecie dany skecz? Czy często się kłócicie? I najważniejsze: czy jeżdżą z Wami jakieś groupies? Wszak zdecydowanie grzeszycie i talentem do rozśmieszania, i inteligencją, i… urodą!
Smyku: Nie da się w sztywnych ramach określić ile czasu trwa proces tworzenia skeczu.
Wąski: Różnie bywa.
Gajos: A na kiedy trzeba?
Smyku: A czy często się kłócimy? Nie...
Gajos: Tak!
Smyku: Nie!
Gajos: Tak!
Smyku: Zamknij się!
Wąski: Nie ma groupies, ale jest grubis!
Smyku: I to tylko jeden! Ale za to duży!
Gajos: Z tą uroda i inteligencją to jest tak... że stawiamy na rozśmieszanie! A tak bardziej merytorycznie to skecz zależy od pomysłu. Niektóre pomysły się same piszą, inne muszą trochę odleżeć i dojrzeć.
Smyku: Jeszcze inne nie dojrzewają wcale.
Gajos: A do pracy i przygotowań przydałoby się jeszcze dodatkowe 24 godziny w dobie!
Szczepan Sz!: Jeżeli o mnie chodzi to na pierwszych występach często dochodziło do sytuacji, w których nie potrafiłem opanować śmiechu, bo nie znałem jeszcze dobrze tych skeczy. Chłopaki chcieli pobierać ode mnie opłaty za bilety. Teraz już się trochę nudzę. A co do kłótni, może to za duże słowo, ale czasem skacze nam ciśnienie, kiedy Smyku nie uderza równo w bęben.
(Altao.pl) Łączy Was satyryczne podejście do życia? A czy jeszcze jakieś pasje macie wspólne? Np. wędkowanie lub leżenie plackiem?
Smyku: Patrzenie na piękne kobiety.
Gajos: Co to za pasja patrzenie na piękne kobiety?
Smyku: Wspaniała!
Wąski: Leżenie plackiem jak najbardziej albo jedzenie placków!
Gajos: Degustacje napojów wysoko sfermentowanych, robienie na drutach, garncarstwo, kosze z wikliny i robienie sobie głupich żartów.
Szczepan Sz!: Wspólne słuchanie dżingla.
(Altao.pl) Kto i co Was najbardziej bawi? Absurdalny humor brytyjski Monty Pythona czy poklatkowy slapstick Charliego Chaplina? A może coś z dalekiego wschodu (niekoniecznie z Korei Północnej…)?
Smyku: Żarty sytuacyjne, absurd, tzw. suchary. W sumie to lubię się śmiać ze wszystkiego, tylko żeby było ze smakiem.
Gajos: Ja to, co kolega. Byle by było ładnie podane i oblane zaskakującym sosem!
Wąski: Ja bardzo lubię czarny humor i nie ma dla mnie tematów tabu. Wiadomo, że nie wszystko się przyjmie tym bardziej na scenie, ale w duchu zawsze się uśmiecham.
Szczepan Sz!: Lubię humor inteligentny i błyskotliwy. Często śmieję się też z rzeczy, które nikogo innego nie bawią.
Gajos: Dlatego śmiał się na początku na naszych skeczach! Ale mu przeszło...
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą Altao.pl. Kup licencję
Galeria zdjęć - Gaworzyliśmy z panami z Kabaretu Trzecia Strona Medalu. Przeczytajcie, co się z tej rozmowy urodziło!
Więcej artykułów od autora admin

Karolina Lizer i Jej Folk Orkiestra z nowym materiałem na koncercie w Węgorzewie! - Kultura
1 lipca 2022 roku w Węgorzewie Karolina Lizer zaprezentuje premierowe utwory, zapowiadające jej nachodzący album. Wspomagać ją będzie Folk Orkiestra. Koncert odbędzie się na Placu Wolności o godz. 21:00. Co, jako jeden z patronów medialnych, wiemy o artystce i utalentowanych wspaniałych muzykach, którzy z nią współpracują?

UNDERCOVER FESTIVAL – nowe muzyczne show dla fanów legendarnej muzyki! - Festiwale muzyczne
Kiedy Kuba Wojewódzki na Instagramie dodał filmik, na którym „występuje” jako członek The Rolling Stones obok Micka Jaggera i Keitha Richardsa, Internet prawie „eksplodował”, a ludzie oszaleli. Jednak po wyciszenie emocji i zapętleniu owego materiału kilka razy, okazało się, że to jakieś podejrzane jest. I faktycznie! Kuba zareklamował bowiem w ten sposób wyjątkowe i jedyne w swoim rodzaju wydarzenie na festiwalowej mapie Polski, podczas którego na jednej scenie wystąpią najlepsze… tribute bands na świecie, a więc zespoły niesamowicie podobne zarówno pod względem wokalu, jak i charakteryzacji oraz choreografii scenicznej do tych największych gwiazd rocka! Mowa o UNDERCOVER FESTIVAL. Jego pierwsza edycja odbędzie się 13 i 14 sierpnia w sercu Warszawy w Parku przy Zamku Ujazdowskim. Koniecznie sprawdźcie, co jeszcze wiadomo na temat tej imprezy.

Marta Kruk "Zawsze chciała być facetem". Dlaczego? - Zespoły i Artyści
Marta Kruk uważa, że łatwiej jest być facetem niż kobietą. W swoim, zaprezentowanym singlu, przekonuje do tego stwierdzenia. Co więcej mówi na temat utworu, do którego napisała tekst i którego kompozytorem oraz producentem był Jan Krzysztof Górski? Koniecznie sprawdźcie, posłuchajcie i zobaczcie teledysk do numeru „Zawsze chciała być facetem”.

Biurowe minionki i ich kochany szef Gru w czołówce "The Office"! - Zabawne
„The Office” to według wielu widzów i krytyków jeden z najlepszych seriali komediowych w historii amerykańskiej telewizji. Więcej o nim przeczytacie w osobnej recenzji, z której wynika, że jednak nie każdemu przypadnie do gustu. Po prostu poziom cringe’u przekraczał taki poziom, że aż zęby bolały. Ale przecież o to chodziło! O dosłowne wyśmianie absurdalnych sytuacji oraz złych nawyków i poglądów. Fani najbardziej pamiętają oczywiście słynne intro z idealnie podłożoną muzyką, w którym widać było wszystkich pracowników Dunder Mifflin. A co się stanie, gdy prawdziwego Kevina i spółkę zastąpią minionki, a zamiast prezesa Michaela Scotta, będziemy mieć Gru? Niby spot reklamujący najnowszy film serii animowanej od Illumination i Universal Pictures („Minionki: Wejście Gru”) prezentuje się niemal 1 do 1 jak dawna czołówka „Biura”, ale nie dajcie się nabrać! Minionki raczej nie byłyby spokojnymi, zrównoważonymi pracownikami firmy papierniczej w Scranton (nie wliczając oczywiście Dwighta). Trzeba jednak przyznać, że ich charakteryzacja, gesty, miny itp. są przekonujące, a Gru siedzący w fotelu Michaela to bardzo meta pomysł. Obu panów łączy bowiem aktor Steve Carell, który zarówno wcielał się w bezpośredniego, niedojrzałego, irytującego i namolnego, choć ostatecznie przyjaznego prezesa biura, jak i nadętego, acz troskliwego naukowca (dokładnie podkładał mu swój głos). Szkoda że to tylko krótki „biurowy” spot. Wyobrażacie sobie serial z tymi żółtymi stworkami (służącymi) w takim mockumentalnym stylu? Byłoby ostro i śmiesznie!

"Tak mija czas" – śpiewa brodaty Sebastian, naśladując Jaskra w balladzie wiedźmińskiej! - Muzyczne Style
Sebastian Sus z Dąbrowy Górniczej to uzdolniony metalowy wokalista z zespołu Solum, znający się na ciężkiej, brudnej muzyce. Ale ma też wszystko, co pozwala mu przenieść się do świata fantasy: tam, gdzie potwory grasują, królowie spiskują, a wiedźmini z mieczem w dłoni tropią i polują. Dość długa broda jest? Owszem. Strój odpowiedni? Jak najbardziej. Głos prawie jak dzwon? Ależ tak! Wrażliwa dusza? Również. Co prawda ten koordynator zieleni i drwal (tu i w rzeczywistości) w ręku zamiast topora, trzyma gitarę i z nikim nie walczy, ale za to w jaki klimat miłośnika Geralta z Rivii wprowadza! „Migoce świeca, ogień zgasł, wiatr powiał zimny…”. Już we wstępie niezwykłego, specjalnie stylizowanego (dzięki Karolinie Latos, specjalistki od kostiumów i plenerów) teledysku, owe słowa wybrzmiewają niczym magiczne zaklęcie. Idziemy z Sebastianem Avalonem (nawet pseudonim tu pasuje) przez pola, lasy, łąki, pagórki. Pijemy wodę ze strumyka i… przypominamy sobie, że czas mija w ciszy i niezauważalnie. Niedawno otrzymaliśmy balladę w wykonaniu aktora wcielającego się w barda w serialu Netflixa. Była ona tak popularna i wpadająca w ucho, że każdy ją nucił pod nosem. Ale Sebastian Sus wcale nie jest gorszy w tej materii do Joeya Bateya. Utwór pt. „Tak mija czas” na podstawie „rzeczywistej” pieśni Jaskra z książki „Sezon burz” nawet bez materiału video, można byłoby słuchać, zapętlając go bez końca „nad ogniskiem”. „Toss a Coin to Your Witcher” miał miliony wyświetleń. Pomóżcie zatem przyczynić się do tego, aby chociaż w Polsce, wydany w grudniu 2021 roku, fanowski teledysk, miał ich setki tysięcy!
Polecamy podobne artykuły

Mateusz P. rozśmieszać ludzi chce – wywiad z początkującym stand-uperem - Zabawne
Jak podaje wszechwiedząca Wikipedia, stand-up to komediowa forma artystyczna w postaci monologu przed publicznością, która w przeciwieństwie do kabaretu, opiera się bardziej na charyzmie wykonawcy oraz kontakcie z publicznością, a nie na dopracowaniu elementów artystycznych. W ostatnich latach także w Polsce tego typu występy cieszą się sporą popularnością. Niektórzy stand-uperzy są już tak rozpoznawalni, że muszą chodzić na zakupy w… worku na głowie. Postanowiliśmy dorwać jednego z takich panów i zrobić z nim wywiad. Szybko uciekli. Na szczęście był taki jeden, który jeszcze nie musi męczyć się ze sławą. To Mateusz P. z Poznania.
Teraz czytane artykuły

Gaworzyliśmy z panami z Kabaretu Trzecia Strona Medalu. Przeczytajcie, co się z tej rozmowy urodziło! - Zabawne
Bo śmiech to zdrowie. O czym przekonuje nas od kilku lat Kabaret Trzecia Strona Medalu. Zainicjowany w 2011 roku w Przemyślu, związany krakowską sceną kabaretową stanowi mieszankę młodości i doświadczenia przy akompaniamencie akordeonu. Tworzy go czterech facetów zarażonych wirusem kąśliwej satyry i jeden grzejnik, który nawet w trakcie tropikalnych upałów nie idzie na urlop.

Przyznano Węże 2018: "Botoks" filmowym królem żenady! - Kultura
5 kwietnia 2018 roku (wyjątkowo nie w prima aprilis, bo przypadła wtedy Wielkanoc) kolejny raz rozdano Węże, czyli polskie odpowiedniki Złotych Malin. Czy ktokolwiek z Was będzie zdziwiony informacją, że wielkim triumfatorem gali był film „Botoks”? Raczej nie. Obraz zdobył aż 9 z 13 statuetek, co czyni go bez wątpienia rekordzistą w siedmioletniej historii przyznawania Węży (pokonał „Kac Wawę” i „Smoleńsk”).

"Kwiaty wojny" – Kolory tęczy w świecie szarości - Recenzje filmów
XX wiek był najokrutniejszym okresem w historii ludzkości. Dwie wojny światowe i wiele wojen domowych doprowadziły do śmierci milionów istnień. Było kilka filmów ukazujących koszmarne akty ludobójstwa, m.in. Hotel Ruanda o masakrze w Ruandzie, Lista Schindlera o holocauście czy Wybawca o strasznych wydarzeniach w Jugosławii. Chińska produkcja "Kwiaty wojny" wpisuje się w ten nurt, przybliżając widzom tragedię w mieście Nankin.

"Tyler Rake: Ocalenie" – Odporny na ból, gdy wokół świst kul! - Recenzje filmów
Ostatnio zaczepił mnie starszy sąsiad i rzekł tak: „Na Netflixie to tylko seriale i seriale panie Przemku, a ja to bym chciał jakiś porządny film akcji obejrzeć; taki wie, pan, w stylu >>Johna Wicka<< czy >>Commando<< na odstresowanie w tych pokręconych czasach, a tu nic – martwota, same ochłapy kiepskiej jakości”. No to ja od razu wypaliłem jak z armaty: „Jest jeden mocarny, który wszedł na Netflixa pod koniec kwietnia, a jego tytuł to >>Tyler Rake: Ocalenie<<”. Kolejnego dnia dzwonek do drzwi…

Czym jest amelinum? - Zabawne
Zobaczcie czym jest amelinum. Zapytacie, co to jest lub do czego służy. W internecie pojawiło się wiele wyjaśnień tego określenia.
Nowości

"Elvis" – "Jeśli nie możesz czegoś powiedzieć, zaśpiewaj to!" - Recenzje filmów
Baz Luhrmann przyzwyczaił nas do tego, że o ile częstotliwość wypuszczania swoich filmów ma dosyć niską – średnio co jakieś 6/7 lat – o tyle, jak już pokaże konkretne dzieło, to jest ono dopracowane pod każdym względem. „Romeo i Julia” i „Moulin Rouge” to chyba najgłośniejsze i najbardziej charakterystyczne obrazy tego reżysera. Teraz, po 7 latach od zaprezentowania ostatniego filmu, jakim był „Wielki Gatsby”, zaszczycił nas historią legendarnego Elvisa Presleya. Nie, to nie jest typowy biopic. No, może po części, ale jakże warto go zobaczyć!

Kobieto mieszadło mi przynieś, czyli na stacji benzynowej - Prywatne - Mój Blog
Mężczyzno, jeśli poczujesz się urażony to przepraszam. To nie o Tobie, tylko o całej reszcie. Ty jesteś z pewnością inny. Ty jesteś porządny i poukładany, ty szanujesz swoją kobietę w odróżnieniu od całej reszty.

Karolina Lizer i Jej Folk Orkiestra z nowym materiałem na koncercie w Węgorzewie! - Kultura
1 lipca 2022 roku w Węgorzewie Karolina Lizer zaprezentuje premierowe utwory, zapowiadające jej nachodzący album. Wspomagać ją będzie Folk Orkiestra. Koncert odbędzie się na Placu Wolności o godz. 21:00. Co, jako jeden z patronów medialnych, wiemy o artystce i utalentowanych wspaniałych muzykach, którzy z nią współpracują?

"Królowa" – Loretta światełkiem w tunelu! - Seriale
Polski serial Netflixa o drag queen dostępny dla widzów z całego świata, a w tytułowej roli Andrzej Seweryn – jeden z najlepszych aktorów swojego pokolenia. Przecież to brzmi tak intrygująco, że aż trudno w to uwierzyć. A jednak! O ile Seweryn prezentował się na zdjęciach promocyjnych niezwykle przekonująco (na ekranie na szczęście również), to już sama „Królowa”, która pod koniec czerwca dumnie weszła na wspomnianą platformę, okazała się produkcją średniej jakości, żeby nie powiedzieć poniżej oczekiwań. Lecz nie oznacza to, iż mamy tylko powody do wstydu. To serial jednocześnie niedobry i dobry, a o jego ocenie zadecyduje osobiste doświadczenie oraz wrażliwość.

UNDERCOVER FESTIVAL – nowe muzyczne show dla fanów legendarnej muzyki! - Festiwale muzyczne
Kiedy Kuba Wojewódzki na Instagramie dodał filmik, na którym „występuje” jako członek The Rolling Stones obok Micka Jaggera i Keitha Richardsa, Internet prawie „eksplodował”, a ludzie oszaleli. Jednak po wyciszenie emocji i zapętleniu owego materiału kilka razy, okazało się, że to jakieś podejrzane jest. I faktycznie! Kuba zareklamował bowiem w ten sposób wyjątkowe i jedyne w swoim rodzaju wydarzenie na festiwalowej mapie Polski, podczas którego na jednej scenie wystąpią najlepsze… tribute bands na świecie, a więc zespoły niesamowicie podobne zarówno pod względem wokalu, jak i charakteryzacji oraz choreografii scenicznej do tych największych gwiazd rocka! Mowa o UNDERCOVER FESTIVAL. Jego pierwsza edycja odbędzie się 13 i 14 sierpnia w sercu Warszawy w Parku przy Zamku Ujazdowskim. Koniecznie sprawdźcie, co jeszcze wiadomo na temat tej imprezy.

"Jurassic Park" – Dinozaury na uwięzi? Wolne żarty! - Recenzje książek
Powieść Michaela Crichtona z początku lat 90. XX wieku to kolejne antidotum na ostatnie dwie części „Jurassic World”. Jak czyta się tę książkę dzisiaj? Czy wydana m.in. przez Amber w Srebrnej Serii zachwyci tych, którzy będą z nią obcować po raz pierwszy? I najważniejsze pytanie: jak bardzo i czym różni się od kasowej adaptacji w reżyserii Stevena Spielberga? Zapraszamy do „Parku Jurajskiego”, który miał stać się prehistorycznym zoo dla całych rodzin, ale okazał się pułapką dla naukowców.
Artykuły z tej samej kategorii

Czym jest amelinum? - Zabawne
Zobaczcie czym jest amelinum. Zapytacie, co to jest lub do czego służy. W internecie pojawiło się wiele wyjaśnień tego określenia.

Kevin i Kot sami w domu. Śmieszna przeróbka na Gwiazdkę! - Zabawne
„Kevin sam w domu” ma już 30 lat. Ta okrągła rocznica to dobry powód, aby ponownie przypomnieć sobie ten uwielbianym na całym świecie komediowy film. Co oczywiście będzie możliwe w tegoroczne grudniowe święta (wielkie dzięki za tradycję telewizjo Polsat). Ale zanim rozpoczniemy rodzinny seans, najpierw obejrzyjmy, jak to faktycznie było. Okazuje się bowiem, że 8-letni Kevin McCallister nie został w domu na święta sam. Towarzyszył mu (np. w ubieraniu choinki, jedzeniu lodów i nawet obronie przed złodziejami)… Kot. Kevin go widział, widzowie nie. Twist niemal jak z thrillerów, czego dowodem jest trwający ponad 40 sekund filmik dostępny na YouTubie. Ok. To tylko specjalna, krótka przeróbka, ale za to jaka urocza – szczególnie dla miłośników puchatych zwierzaków. Ten kuweciarz jest zresztą dobrze znany. Jego „ojciec” to amerykański YouTuber o ksywie OwlKitty. Można się domyślić, że facet jest zafiksowany na punkcie popkultury oraz własnej kotki. Tak, to kolejny twist. Samiec okazuje się samicą – dwuletnią Lizzy, która wcześniej występowała w wielu przemontowanych, słynnych scenach, chociażby tych z „Titanica” czy „Pulp Fiction” (1,2 mln wyświetleń!). Filmik „Home Alone with My Cat” także zdobywa polarność. Dzień po publikacji miał już ponad 100 tys. odsłon!

Komediowy "Wiedźmin" od nowozelandzkich youtuberów! - Zabawne
Z filmami fanowskimi bywa różnie – jedne są udane i warte uwagi, inne są tak tanie i byle jakie, że od ich oglądania bolą oczy. Polacy też próbowali takowe projekty tworzyć – ostatnio szczególnie zabierali się za gatunek fantasy. Wychodziło im to raz lepiej (patrz. „Pół wieku poezji później” z niezłą rolą Mariusza Drężka wcielającego się w kumpla Geralta – Lamberta), a raz gorzej (patrz. czarna komedia „Magnacie i Czarodzieje”, gdzie jedyną zaletą był Stachu Jones, wielbiciel czerwonego wina). Swoje trzy grosze postanowili dorzucić także twórcy z Nowej Zelandii znani jako Viva La Dirt League. Wspólnie nakręcili serial, będący parodią „Wiedźmina” – zarówno tego od Netflixa, jak i gry od CD Projekt RED. Już pokazany zwiastun sugerował, że panowie stanęli na wysokości zadania. A jak wypada pierwszy epizod „The Witcher Logic”?

"Zenonian Rhapsody" ma już ponad 1 mln wyświetleń! - Zabawne
Kabaret Skeczów Męczących nie męczy. Od 2003 rozbawia kielecką i polską publiczność. Stworzona przez nich postać Jadwigi Paździerz (wciela się w nią niezrównany Jarosław Sadza alias Jarek) bez problemu może stawać w szranki z Żanetką z Neo-Nówki. Panowie lubują się też w parodiach. Pamiętacie ich słynną wersję polskiego Netflixa, czyli Polflix? Niedawno, bo 30 grudnia wrzucili na swój kanał zwiastun pewnego filmu, na który czekają wszyscy Polacy, bo wszyscy Polacy to jedna rodzina. Clip do dziś obejrzało ponad 1 mln internautów. Dziwne? Nie! Wszak to wiekopomne dzieło o królu muzyki (disco polo rządzi!) - Zenku Martyniuku, charyzmatycznym wokaliście zespołu Akcent. Wyobraźnia rozpalona, serce podpalone, fanki napalone... "Zenonian Rhapsody" zapowiada coś znacznie lepszego niż biograficzny "Zenek", którego premiera już w walentynki! A wszystko zaczęło się na Podlasiu w roku 1971. Tam dorastał chłopak o drobnym głosiku i wielkim talencie do pisania melodyjnych refrenów. Nasz "Freddie Mercury"...

Mateusz P. rozśmieszać ludzi chce – wywiad z początkującym stand-uperem - Zabawne
Jak podaje wszechwiedząca Wikipedia, stand-up to komediowa forma artystyczna w postaci monologu przed publicznością, która w przeciwieństwie do kabaretu, opiera się bardziej na charyzmie wykonawcy oraz kontakcie z publicznością, a nie na dopracowaniu elementów artystycznych. W ostatnich latach także w Polsce tego typu występy cieszą się sporą popularnością. Niektórzy stand-uperzy są już tak rozpoznawalni, że muszą chodzić na zakupy w… worku na głowie. Postanowiliśmy dorwać jednego z takich panów i zrobić z nim wywiad. Szybko uciekli. Na szczęście był taki jeden, który jeszcze nie musi męczyć się ze sławą. To Mateusz P. z Poznania.
Pliki cookie pomagają nam technicznie prowadzić portal Altao.pl. Korzystając z portalu, zgadzasz się na użycie plików cookie. Pliki cookie są wykorzystywane tylko do działań techniczno-administracyjnych i nie przekazują danych osobowych oraz informacji z tej strony osobom trzecim. Wszystkie artykuły wraz ze zdjęciami i materiałami dostępnymi na portalu są własnością użytkowników. Administrator i właściciel portalu nie ponosi odpowiedzialności za tresci prezentowane przez autorów artykułów. Dodając artykuł, zgadzasz się z regulaminem portalu oraz ponosisz odpowiedzialność za wszystkie materiały umieszczone przez Ciebie na stronie altao.pl. Szczegóły dostępne w regulaminie portalu.
© 2022 altao.pl. Wszystkie prawa zastrzeżone.
0.431