O nasChronologiaArtykułyWspółautorzyPocztaZałóż bloga
 -

Gaworzyliśmy z panami z Kabaretu Trzecia Strona Medalu. Przeczytajcie, co się z tej rozmowy urodziło! - Zabawne

Bo śmiech to zdrowie. O czym przekonuje nas od kilku lat Kabaret Trzecia Strona Medalu. Zainicjowany w 2011 roku w Przemyślu, związany krakowską sceną kabaretową stanowi mieszankę młodości i doświadczenia przy akompaniamencie akordeonu. Tworzy go czterech facetów zarażonych wirusem kąśliwej satyry i jeden grzejnik, który nawet w trakcie tropikalnych upałów nie idzie na urlop.

Wstęp
Treść artykułu
Galeria zdjęć
Opinie
Polecane artykuły
admin (40489 pkt)Strona WWW Autora
Ilość odwiedzin:
3 553
Czas czytania:
4 344 min.
Kategoria:
Zabawne
Autor:
admin (40489 pkt)
Dodano:
1712 dni temu

Data dodania:
2019-07-12 21:07:59

No to jedziemy z koksem. Na poniższe pytania odpowiadało nam 4 młodych i ambitnych mężczyzn na medal z dystansem do siebie: założyciel Gajos (ale nie Janusz, a Marek, i do tego Gajewski), Smyku (Wojciech po prostu taki Smyk), Wąski (Łukasz szeroki w biodrze Adamus) oraz młody Sz! (zawsze uśmiechnięty Szczepan Szubzda). Ważną postacią jest jeszcze człowiek, który czuwa nad nimi i nad organizacją występów, czyli niewidzialny facet od zadań specjalnych – Mr Filu (Damian Filowicz). 

 

Kabaret Trzecia Strona Medalu - od lewej Smyku, Szczepan z Grzejnikiem, Gajos oraz Wąski (źródło: archiwum prywatne)

 

(Altao.pl) Szanowanie, dobry dzień! Jak żyć Panowie, jak żyć w tym kraju i nie zwariować?

 

Smyku: Nie żyć.

 

Gajos: Dokładnie! Nie żyć polityką! A to Bardzo dobre pytanie, ale do tych, którzy jeszcze nie zwariowali. Chyba trzeba mieć sporo dystansu do siebie i do wielu spraw. A to trudne jest.

 

Wąski: Codziennie się śmiać i robić to, co sprawia przyjemność. U mnie to jedzenie.

 

Szczepan Sz!: Nie oglądać telewizji, ewentualnie jakiś kabaret.

 

(Altao.pl) Kabaret Trzecia Strona Medalu narodził się w 2011 roku. Poród był naturalny czy przez cesarskie cięcie? I czy to ojcze Gajosie ze spokojem i bez stresu patrzyłeś na narodziny swojego dziecka?

 

 

Gajos: Poród był ciężki, ale bez komplikacji. W końcu urodziły się czworaczki. Oczywiście był też naturalny. Wstąpiliśmy na scenę kabaretową z naturalnej, niepohamowanej chęci rozprzestrzeniania naszego poczucia humoru. W życiu trzeba dać coś od siebie, dlatego dajemy to co mamy najlepsze.

 

(Altao.pl) Jesteście Trzecią Stroną Medalu, czyli dokładnie jaką? Skąd taka nazwa?

 

Szczepan Sz!: Nie mam pojęcia. (śmiech)

 

Wąski: Ja też nie wiem. Ja dopiero niedawno przyszedłem, ale kojarzy mi się z formą 3D, a jako postać przestrzenna to idealnie się wpasowuję.

 

Smyku: Czyli dokładnie inną od wszystkich. Jeżeli chodzi o nazwę to trzeba pytać Gajosa.

 

Gajos: Nazwa o dziwo z głowy. Ma ona ukazywać nasze podejście do humoru, do kabaretu. To, że szukamy gdzie indziej, patrzymy trochę inaczej na niektóre sprawy i pokazujemy to spojrzenie z innej strony. Często obśmiewamy sytuacje z życia, które nie mieszczą się po przysłowiowych dwóch stronach medalu. A przede wszystkim stawiamy na zaskoczenie. Na co dzień przedstawia nam się świat jako czarno biały. Jakby medal miał tylko dwie strony. Ale przecież w życiu tak nie jest... A tym bardziej w kabarecie.

 

(Altao.pl) Na Waszej stronie internetowej wyczytaliśmy, że jeszcze do niedawna skład Kabaretu się różnił. Występujecie ubrani na galowo w czarne koszule. Czy panowie, którzy odeszli byli zaprzeczeniem słynnego stwierdzenia, że „klient w krawacie jest mniej awanturujący się” i nie podobał im się wymyślony wizerunek? Czy może przyczyna była inna?

 

Gajos: Na pewno nie to było przyczyną, a nasz strój potwierdza za to inną znaną zasadę, że czarny wyszczupla. Oczywiście są wyjątki!

 

Wąski: Potwierdzam! Skład się zmienił. Ja jestem w tym kabarecie od dwóch lat!

 

Smyku: Tak. Mamy stronę internetową!

 

Szczepan Sz!: /dżingiel/

 

(Altao.pl) Na kanale Kabaretu Trzecia Strona Medalu na YouTubie można znaleźć m.in. skecz w formie zmontowanego filmu – zdobywcy nagrody podczas 14 Dąbrowskiej Ściemy Kabaretowej „Debeściak” 2016, w którym widoczna jest analogia pomiędzy współczesną Polską a czasami słusznie minionymi. Czy PRL jest w Was, a dzieła Barei stawiacie na piedestale tych najlepszych polskich komedii?

 

Wąski: Ja troszkę za młody jestem, ale zdarza mi się oglądać stare komedie i zawsze przychodzi do głowy myśl: „Hmm, stworzyć coś tak fajnego i śmiesznego, żeby było ponadczasowe”.

 

Gajos: Wspomniany film został zmontowany na potrzeby tego festiwalu. Dodatkową konkurencją był właśnie film na zadany temat. Podczas tej właśnie edycji w 2016 roku temat brzmiał „PRL jest w nas” i pod tym hasłem odbył się cały festiwal. Nasz film zdobył wtedy I nagrodę i dlatego wylądował u nas na kanale. A czy PRL jest w nas akurat?

 

Smyku: Na pewno! Tym bardziej, że wszyscy urodziliśmy się po 4 czerwca 1989 roku!

 

Szczepan Sz!: /dżingiel/

 

(Altao.pl) Opowiedzcie o swej pracy na scenie. Jak długo przygotowujecie dany skecz? Czy często się kłócicie? I najważniejsze: czy jeżdżą z Wami jakieś groupies? Wszak zdecydowanie grzeszycie i talentem do rozśmieszania, i inteligencją, i… urodą!

 

Smyku: Nie da się w sztywnych ramach określić ile czasu trwa proces tworzenia skeczu.

 

Wąski: Różnie bywa.

 

Gajos: A na kiedy trzeba?

 

Smyku: A czy często się kłócimy? Nie...

 

Gajos: Tak!

 

Smyku: Nie!

 

Gajos: Tak!

 

Smyku: Zamknij się!

 

Wąski: Nie ma groupies, ale jest grubis!

 

Smyku: I to tylko jeden! Ale za to duży!

 

Gajos: Z tą uroda i inteligencją to jest tak... że stawiamy na rozśmieszanie! A tak bardziej merytorycznie to skecz zależy od pomysłu. Niektóre pomysły się same piszą, inne muszą trochę odleżeć i dojrzeć.

 

Smyku: Jeszcze inne nie dojrzewają wcale.

 

Gajos: A do pracy i przygotowań przydałoby się jeszcze dodatkowe 24 godziny w dobie!

 

Szczepan Sz!: Jeżeli o mnie chodzi to na pierwszych występach często dochodziło do sytuacji, w których nie potrafiłem opanować śmiechu, bo nie znałem jeszcze dobrze tych skeczy. Chłopaki chcieli pobierać ode mnie opłaty za bilety. Teraz już się trochę nudzę. A co do kłótni, może to za duże słowo, ale czasem skacze nam ciśnienie, kiedy Smyku nie uderza równo w bęben.

 

(Altao.pl) Łączy Was satyryczne podejście do życia? A czy jeszcze jakieś pasje macie wspólne? Np. wędkowanie lub leżenie plackiem?

 

Smyku: Patrzenie na piękne kobiety.

 

Gajos: Co to za pasja patrzenie na piękne kobiety?

 

Smyku: Wspaniała!

 

Wąski: Leżenie plackiem jak najbardziej albo jedzenie placków!

 

Gajos: Degustacje napojów wysoko sfermentowanych, robienie na drutach, garncarstwo, kosze z wikliny i robienie sobie głupich żartów.

 

Szczepan Sz!: Wspólne słuchanie dżingla.

 

(Altao.pl) Kto i co Was najbardziej bawi? Absurdalny humor brytyjski Monty Pythona czy poklatkowy slapstick Charliego Chaplina? A może coś z dalekiego wschodu (niekoniecznie z Korei Północnej…)?

 

Smyku: Żarty sytuacyjne, absurd, tzw. suchary. W sumie to lubię się śmiać ze wszystkiego, tylko żeby było ze smakiem.

 

Gajos: Ja to, co kolega. Byle by było ładnie podane i oblane zaskakującym sosem!

 

Wąski: Ja bardzo lubię czarny humor i nie ma dla mnie tematów tabu. Wiadomo, że nie wszystko się przyjmie tym bardziej na scenie, ale w duchu zawsze się uśmiecham.

 

Szczepan Sz!: Lubię humor inteligentny i błyskotliwy. Często śmieję się też z rzeczy, które nikogo innego nie bawią.

 

Gajos: Dlatego śmiał się na początku na naszych skeczach! Ale mu przeszło...

 

Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą Altao.pl. Kup licencję

Galeria zdjęć - Gaworzyliśmy z panami z Kabaretu Trzecia Strona Medalu. Przeczytajcie, co się z tej rozmowy urodziło!

Temat / Nick / URL:

Treść komentarza:

0 (0)

Anna C
1706 dni temu

Świetny wywiad. Super pytania i śmieszne odpowiedzi!
Dodaj opinię do tego komentarza

Więcej artykułów od autora admin

Jakub Hovitz i jego pełne wyobrażeń o pierwszym spotkaniu "VHS" - Zespoły i Artyści

Zanurzony w klimacie przebojów z lat 70., bogaty w analogowe dźwięki, z ciekawie opowiedzianą historią – taki jest najnowszy singiel Jakuba Hovitza zatytułowany „VHS”. Gościnnie zaśpiewał w nim Felix Piątek. Premierowego nagrania tej dwójki pozytywnych artystów z Wrocławia można posłuchać w serwisach streamingowych.

Singiel "Anima Libera", czyli głośny powrót klubowej legendy! - Muzyczne Style

Ej, ludzie! Fani muzyki disco! Max Farenthide i Vamero (duet, którego brzmienia już słyszeliście w hicie „In My Bed”) wydali wspólny numer! „Anima Libera” to energetyczna propozycja z bardzo wyrazistym beatem. Utwór z pewnością ucieszy fanów Maxa! Artysta powraca bowiem na sceny klubowe po... 12 latach nieobecności!

Impromptu Sessions – muzyczne spotkanie dwóch wirtuozów dźwięku! - Muzyczne Style

Z ogromną przyjemnością prezentujemy projekt muzyczny o nazwie IMPROMPTU SESSIONS, za którym stoją dwaj doświadczeni i uznani kompozytorzy: Piotr Krępeć i Kris Górski. Dlaczego jest on tak interesujący/intrygujący?

Co robi niepowstrzymana DAGGA z pomocą Mad Chocolate i Embers Horizon? Elektryzuje! - Muzyczne Style

Utwór pop eurodance, który zagłębia się w głębiny samotności. Napędzana energetyczną instrumentacją piosenka, która rejestruje istotę surowych emocji, jednocześnie wplatając pulsujący rytm, trzymający słuchaczy w napięciu. Takie jest „Don't Hold Me”, czyli najnowsze dzieło stworzone podczas muzycznego campu przez polskich artystów. Kim są ludzie stojący za jego powstaniem?

Legendarne "Na samym dnie" Jerzego Skolimowskiego wraca do kin. Po 50 latach! - Artykuły o filmach

Od premiery „Na samym dnie” minęło ponad pół wieku, ale do dziś dzieło to jest określane „jednym z najlepszych filmów lat 70. i zarazem jednym z najbardziej niedostrzeżonych”. I jak uważa krytyk Michał Oleszczyk, jest też najbardziej udanym filmem w dorobku Jerzego Skolimowskiego. Co ciekawe, z powodu jednej piosenki tytuł ten nie był przez długi czas wyświetlany i przez wiele lat był owiany legendą. Tym bardziej ciesz fakt, że brytyjsko-niemiecka produkcja pojawi się w polskich kinach już 15 marca w całkiem odrestaurowanej wersji dzięki firmie Reset!

Polecamy podobne artykuły

 -

Odwiedzin: 2511

Autor: adminZabawne

Mateusz P. rozśmieszać ludzi chce – wywiad z początkującym stand-uperem - Zabawne

Jak podaje wszechwiedząca Wikipedia, stand-up to komediowa forma artystyczna w postaci monologu przed publicznością, która w przeciwieństwie do kabaretu, opiera się bardziej na charyzmie wykonawcy oraz kontakcie z publicznością, a nie na dopracowaniu elementów artystycznych. W ostatnich latach także w Polsce tego typu występy cieszą się sporą popularnością. Niektórzy stand-uperzy są już tak rozpoznawalni, że muszą chodzić na zakupy w… worku na głowie. Postanowiliśmy dorwać jednego z takich panów i zrobić z nim wywiad. Szybko uciekli. Na szczęście był taki jeden, który jeszcze nie musi męczyć się ze sławą. To Mateusz P. z Poznania.

Teraz czytane artykuły

 -

Odwiedzin: 3553

Autor: adminZabawne

Komentarze: 1

Gaworzyliśmy z panami z Kabaretu Trzecia Strona Medalu. Przeczytajcie, co się z tej rozmowy urodziło! - Zabawne

Bo śmiech to zdrowie. O czym przekonuje nas od kilku lat Kabaret Trzecia Strona Medalu. Zainicjowany w 2011 roku w Przemyślu, związany krakowską sceną kabaretową stanowi mieszankę młodości i doświadczenia przy akompaniamencie akordeonu. Tworzy go czterech facetów zarażonych wirusem kąśliwej satyry i jeden grzejnik, który nawet w trakcie tropikalnych upałów nie idzie na urlop.

 -

Odwiedzin: 12325

Autor: PaMCzłowiek

Pieniądze leżą na ulicy – artyści uliczni - Człowiek

Pieniądze leżą na ulicy, wystarczy się pochylić. Zobaczcie, jak ludzie zarabiają na chleb. Jak odkryli w sobie talent i wykorzystują umiejętności na ulicy, by zarobić pieniądze.

 -

Odwiedzin: 1485

Autor: pjKultura

Orły 2021. Animowany film "Zabij to i wyjedź z tego miasta" najlepszy! - Kultura

21 czerwca odbyła się oczekiwana gala wręczenia Orłów. Tak duże opóźnienie wynikało z trwającej pandemii koronawirusa. Spodziewaliśmy się jednak, że tak będzie. Nie powinno więc dziwić postanowienie organizatorów, aby o kilka miesięcy przełożyć tak ważną dla rodzimego kina uroczystość (Orły to „polskie Oscary”). A czy są jakieś zaskoczenia, jeżeli chodzi o samych laureatów? Raczej nie, choć trzeba przyznać, że główna statuetka dla „Zabij to i wyjedź z tego miasta” to nowa jakość i jedyna taka chwila w historii wręczania tych prestiżowych nagród. Zobaczmy, kto jeszcze cieszył się z wyróżnienia.

"Rocketman"– Odlotowy Showman - Recenzje filmów

Oto przed Państwem jeden z najbardziej popularnych brytyjskich piosenkarzy w całej historii, laureat aż 6 prestiżowych Nagród Grammy, rewelacyjny pianista, doskonały kompozytor, który po tym, jak stoczył ciężki bój na śmierć i życie ze swoimi uzależnieniami i samym sobą, stał się aktywistą na rzecz pomocy potrzebującym. Chłopiec, który musiał zapomnieć o swojej ciężkiej przeszłości, by przeistoczyć się w gwiazdę. W końcu to także Legenda, którą powinien znać absolutnie każdy fan muzyki. Prosimy więc o aplauz dla Regginalda Kennetha Dwighta, czyli słynnego… Eltona Johna!

 -

Odwiedzin: 362

Autor: PontonRecenzje filmów

Komentarze: 1

"Barbie" – Na różowej kozetce patriarchatu u Grety Gerwig - Recenzje filmów

Barbie na pierwszym etapie produkcyjnym była filmem, który zupełnie mnie nie interesował. Amy Schumer, której nie trawię, nazwiska scenarzystów, które zupełnie nic mi nie mówiły i ogólna otoczka. Nic wskazywało na to, że produkcja będzie czymś interesującym. Potem buchnęła informacja o castingu idealnym i świetnej ekipie realizacyjnej. To właśnie wtedy uświadomiłem sobie jak bardzo jestem ciekaw tego projektu. W momencie, kiedy światło dzienne ujrzał pierwszy zwiastun z bezpośrednim nawiązaniem do „Odysei kosmicznej”, to już nie mogłem się doczekać. Warto było doświadczyć takiej dawki różu, jakiej prawdopodobnie nie zobaczę przez resztę swojego życia? Zapraszam do recenzji.

Nowości

"Dziki Kamieńczyk" – To nie jest moje pueblo! - Recenzje książek

Wyobraźcie sobie świat, w którym nie ma przestępstw, podziału na biednych i bogatych. Gdzie nikt nie chodzi smutny i jeździ elektrykami. Nikt nie pije alkoholu i nie uzależnia się od papierosów. Pisarz Marek Czestkowski przedstawia właśnie tego rodzaju „odgrodzone” miejsce w… Polsce. Ale już sam tytuł jego powieści: „Dziki Kamieńczyk” sugeruje, że ta utopijna wioska zachwieje się w posadach, przeobrażając się w strefę dla prawdziwych desperados. Czego świadkiem będzie, zahibernowany przez 100 lat, główny bohater. To znany niegdyś strażnik pogranicza wyznający jedną zasadę: w ściganiu złoli wszystkie chwyty dozwolone. Czytelnik jest jak ten Habanero. Popiera go i zderza się z idyllą, która wcale taka słodka nie jest. Oj nie!

 -

Foodlosslla atakuje, bo jedzenie się marnuje! Spot od twórcy nowej "Godzilli" - Intrygujące

Jak zwrócić uwagę na problem związany z marnotrawstwem żywności? Jak ostrzec przed konsekwencjami takiego postępowania/zjawiska? Odpowiedź brzmi: zrobić sugestywny, krótkometrażowy klip, który jest jednocześnie reklamą o charakterze społecznym. I dalej: w centrum umieścić mszczącego się kaiju o wyglądzie przerośniętego ślimaka, zbudowanego z odpadów spożywczych. Taki właśnie materiał przygotował Takashi Yamazaki – reżyser filmu „Godzilla Minus One”!

Jakub Hovitz i jego pełne wyobrażeń o pierwszym spotkaniu "VHS" - Zespoły i Artyści

Zanurzony w klimacie przebojów z lat 70., bogaty w analogowe dźwięki, z ciekawie opowiedzianą historią – taki jest najnowszy singiel Jakuba Hovitza zatytułowany „VHS”. Gościnnie zaśpiewał w nim Felix Piątek. Premierowego nagrania tej dwójki pozytywnych artystów z Wrocławia można posłuchać w serwisach streamingowych.

"Bestiariusz Jeleniogórski Tom V" – Magia, strach i piękno. Chcę więcej! - Recenzje książek

Tomasz Szyrwiel od lat, jako pasjonat górskich wycieczek, rysownik, fotograf i pisarz, poszukuje karkonoskich bestii. Znalazł już ich tak wiele, że wyobraźnia nakazała mu stworzenie opisów na ich temat. W ten sposób narodziły się książki – połączenie jeleniogórskiej sagi fantasy z albumem kuszącym tak bardzo, że czarownica z bajki o „Jasiu i Małgosi” powinna się uczyć. W wersji kolekcjonerskiej, z kilku tomów złożone, wyglądające jak drogocenne i rzadkie księgi, jeszcze mocniej otulały magiczną mgłą. Ten ostatni – V miał być zakończeniem skrzyżowanych losów pewnej ludzkiej wojowniczki i miejscowej jelarskiej dziewczynki, i jednocześnie miał dostarczyć informacji o nowych, czających się w leśnych ostępach i wśród wysokich szczytów mamidłach. O ile jednak jego wydanie jest dziełem sztuki przez wielkie SZ, tak już historia powoduje niestety lekki niedosyt. Ale jest coś, co ciągle pozostaje identyczne – klimat tak niezwykły, że zapominam o realnym świecie.

Singiel "Anima Libera", czyli głośny powrót klubowej legendy! - Muzyczne Style

Ej, ludzie! Fani muzyki disco! Max Farenthide i Vamero (duet, którego brzmienia już słyszeliście w hicie „In My Bed”) wydali wspólny numer! „Anima Libera” to energetyczna propozycja z bardzo wyrazistym beatem. Utwór z pewnością ucieszy fanów Maxa! Artysta powraca bowiem na sceny klubowe po... 12 latach nieobecności!

 -

Odwiedzin: 193

Autor: pjLudzie kina

Komentarze: 1

Oscary 1983. Ten wieczór Zbigniew R. zapamiętał na zawsze – poszedł w "Tango"! - Ludzie kina

Nie od dzisiaj wiadomo, że nawet kieliszek mocniejszego trunku pomaga na stres i dodaje odwagi. I choć Yola Czaderska-Hayek, która jako tłumaczka towarzyszyła Zbigniewowi Rybczyńskiemu na scenie, twierdzi, że twórca oscarowego, krótkometrażowego „Tanga” absolutnie nie był pijany, to widząc jego zachowanie trudno w to uwierzyć. Czy to tylko przypływ szczęścia spowodował, że całkiem odwrotnie niż w jego animacji, otoczenie tak bardzo zwróciło na niego uwagę? Można by odpowiedzieć twierdząco, gdyby nie fakt, że bohater niniejszego tekstu, został dość szybko aresztowany…

Artykuły z tej samej kategorii

 -

Odwiedzin: 22633

Autor: PaMZabawne

Czym jest amelinum? - Zabawne

Zobaczcie czym jest amelinum. Zapytacie, co to jest lub do czego służy. W internecie pojawiło się wiele wyjaśnień tego określenia.

 -

Odwiedzin: 2931

Autor: adminZabawne

Kevin i Kot sami w domu. Śmieszna przeróbka na Gwiazdkę! - Zabawne

„Kevin sam w domu” ma już 30 lat. Ta okrągła rocznica to dobry powód, aby ponownie przypomnieć sobie ten uwielbianym na całym świecie komediowy film. Co oczywiście będzie możliwe w tegoroczne grudniowe święta (wielkie dzięki za tradycję telewizjo Polsat). Ale zanim rozpoczniemy rodzinny seans, najpierw obejrzyjmy, jak to faktycznie było. Okazuje się bowiem, że 8-letni Kevin McCallister nie został w domu na święta sam. Towarzyszył mu (np. w ubieraniu choinki, jedzeniu lodów i nawet obronie przed złodziejami)… Kot. Kevin go widział, widzowie nie. Twist niemal jak z thrillerów, czego dowodem jest trwający ponad 40 sekund filmik dostępny na YouTubie. Ok. To tylko specjalna, krótka przeróbka, ale za to jaka urocza – szczególnie dla miłośników puchatych zwierzaków. Ten kuweciarz jest zresztą dobrze znany. Jego „ojciec” to amerykański YouTuber o ksywie OwlKitty. Można się domyślić, że facet jest zafiksowany na punkcie popkultury oraz własnej kotki. Tak, to kolejny twist. Samiec okazuje się samicą – dwuletnią Lizzy, która wcześniej występowała w wielu przemontowanych, słynnych scenach, chociażby tych z „Titanica” czy „Pulp Fiction” (1,2 mln wyświetleń!). Filmik „Home Alone with My Cat” także zdobywa polarność. Dzień po publikacji miał już ponad 100 tys. odsłon!

 -

Odwiedzin: 3166

Autor: adminZabawne

"Zenonian Rhapsody" ma już ponad 1 mln wyświetleń! - Zabawne

Kabaret Skeczów Męczących nie męczy. Od 2003 rozbawia kielecką i polską publiczność. Stworzona przez nich postać Jadwigi Paździerz (wciela się w nią niezrównany Jarosław Sadza alias Jarek) bez problemu może stawać w szranki z Żanetką z Neo-Nówki. Panowie lubują się też w parodiach. Pamiętacie ich słynną wersję polskiego Netflixa, czyli Polflix? Niedawno, bo 30 grudnia wrzucili na swój kanał zwiastun pewnego filmu, na który czekają wszyscy Polacy, bo wszyscy Polacy to jedna rodzina. Clip do dziś obejrzało ponad 1 mln internautów. Dziwne? Nie! Wszak to wiekopomne dzieło o królu muzyki (disco polo rządzi!) - Zenku Martyniuku, charyzmatycznym wokaliście zespołu Akcent. Wyobraźnia rozpalona, serce podpalone, fanki napalone... "Zenonian Rhapsody" zapowiada coś znacznie lepszego niż biograficzny "Zenek", którego premiera już w walentynki! A wszystko zaczęło się na Podlasiu w roku 1971. Tam dorastał chłopak o drobnym głosiku i wielkim talencie do pisania melodyjnych refrenów. Nasz "Freddie Mercury"...

 -

Odwiedzin: 1437

Autor: adminZabawne

Komentarze: 1

"Kiepskie Things", czyli rzeczy, które się nawet fizjologom nie śniły... - Zabawne

Cudze chwalicie, a swojego nie znacie! „Stranger Things” święci triumfy i rozkochuje w sobie miliony widzów, tymczasem jest serial, i to polski, w którym było więcej niewyjaśnionych, niesamowitych zjawisk nadnaturalnych w mordę jeża! To „Świat według Kiepskich”, gdzie otworzyły się wrota do piekieł, gdzie tajemnica toalety na piętrze nie pozwalała zasnąć… No dobra. To serial komediowy z masą mniej lubi bardziej udanych gagów i kultowych dialogów, ale poniższy materiał jest tak zmontowany, aby przypominał zwiastun „Stranger Things”. To świetna parodia science fiction przygotowana przez twórcę randomowych, śmiesznych filmików – Kaka Projects. Jeden z komentujących internautów miał rację – to jest tak epickie, że aż ciary się pojawiają, szczególnie, kiedy zaczęli patrzeć przez okno. Na szczęście, gdy Paździoch weźmie strzelbę do ręki, wszelkie stwory z innego wymiaru pójdą precz!

 -

Odwiedzin: 2511

Autor: adminZabawne

Mateusz P. rozśmieszać ludzi chce – wywiad z początkującym stand-uperem - Zabawne

Jak podaje wszechwiedząca Wikipedia, stand-up to komediowa forma artystyczna w postaci monologu przed publicznością, która w przeciwieństwie do kabaretu, opiera się bardziej na charyzmie wykonawcy oraz kontakcie z publicznością, a nie na dopracowaniu elementów artystycznych. W ostatnich latach także w Polsce tego typu występy cieszą się sporą popularnością. Niektórzy stand-uperzy są już tak rozpoznawalni, że muszą chodzić na zakupy w… worku na głowie. Postanowiliśmy dorwać jednego z takich panów i zrobić z nim wywiad. Szybko uciekli. Na szczęście był taki jeden, który jeszcze nie musi męczyć się ze sławą. To Mateusz P. z Poznania.

Pliki cookie pomagają nam technicznie prowadzić portal Altao.pl. Korzystając z portalu, zgadzasz się na użycie plików cookie. Pliki cookie są wykorzystywane tylko do działań techniczno-administracyjnych i nie przekazują danych osobowych oraz informacji z tej strony osobom trzecim. Wszystkie artykuły wraz ze zdjęciami i materiałami dostępnymi na portalu są własnością użytkowników. Administrator i właściciel portalu nie ponosi odpowiedzialności za tresci prezentowane przez autorów artykułów. Dodając artykuł, zgadzasz się z regulaminem portalu oraz ponosisz odpowiedzialność za wszystkie materiały umieszczone przez Ciebie na stronie altao.pl. Szczegóły dostępne w regulaminie portalu.

© 2024 altao.pl. Wszystkie prawa zastrzeżone.
0.533

Akceptuję pliki cookies
W ramach naszego portalu stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym momencie zmiany ustawień dotyczących cookies. Jednocześnie informujemy, iż warunkiem koniecznym do prawidłowej pracy portalu Altao.pl jest włączenie obsługi plików cookies.

Rozumiem i akceptuję