Alphoenix z nowym albumem – ten japoński death metal ożywi każdego! - Muzyczne Style

Ilość odwiedzin: 1 056

Czas czytania: 1 082 min.

Dodano: 1075 dni temu [2022-09-20]

Data premiery albumu to 21 września, lecz już dziś możemy Was zapewnić, że to kawał zajebistej, profesjonalnej roboty. Nasz portal otrzymał wcześniejszy dostęp do całej płyty w wersji cyfrowej. Jest grubo! To faktycznie „głośne dziecko”, zatem sąsiedzi nie zasną i wezwą… policję.

Okładka "Evil Ways" (fot. materiały promocyjne)

ALPHOENIX sukcesywnie zajmowali się promocją nadchodzącego, rodzącego się wydawnictwa. Wypuścili w świat cztery teledyski, z czego ostatni w połowie września. To klip do piosenki o jakże ciekawym tytule – „Dream Eater”. Zanim jednak zjedli sny, najpierw pokazali też materiały video (klipy i jeden pixel lyric) do: „Return of the Savior”, „BlaQ Road” i „Hell’s Lord”. Wszystkie możecie obejrzeć poniżej.

Nie wiemy, na ile lubiany i jak bardzo słuchany jest Alphoenix w Japonii, ale wierzymy, że w Polsce spodoba się albo już od dawna podoba się wielu miłośnikom melodic death metalu. Słowo melodic jest tu kluczem. Sprawia, że ich muzyka nie jest przeznaczona tylko dla wąskiego grona ludzi, którzy dzień rozpoczynają od naśladowania growlu. Porównania do szwedzkiego In Flames – jednego z prekursorów gatunku czy do amerykańskiego bandu All That Remains są jak najbardziej trafne.

Wersję cyfrową płyty znajdziecie na platformie Dropbox. Oczywiście wersja fizyczna CD także będzie dostępna – tym zadaniem zajmie się dystrybutor, czyli Universal Music Japan. „Evil Ways”, za wydanie którego odpowiada Spiritual Beast, charakteryzuje się niesamowitym, mocnym brzmieniem. Łączy agresję z rewelacyjnymi melodyjnymi partiami gitar, czystym wokalem i growlem. To właśnie jego wizytówka.

Alphoenix w pełnym składzie (fot. materiały promocyjne)

Ożywienie światowej sceny death metalowej to nie lada wyzwanie, ale ALPHOENIX zmierza w kierunku aby temu podołać. Zespół z Tokio nie jest obcy na scenie, a wszyscy jego członkowie to doświadczeni muzycy, którzy mają prawdziwą pasję do melodyjnego death metalu. Wokalista Thor, gitarzysta i wokalista Shimpei (endorsement Solar Guitars), basista Bitoku (endorsement Ibanez Guitars), gitarzysta Yuki i perkusista Shohei – wszyscy grali w japońskich zespołach metalowych, takich jak: MYPROOF, Sailing Before The Wind, Serenity In Murder. Ta piątka łączy się, aby wprowadzić nową fuzję melodyjnego death metalu i metalcore'u.

Co ważne, za inżynierię dźwięku na płycie odpowiadał Jonas Kjellgren (ex-CARNAL FORGE, ex-SCAR SYMMETRY), utalentowany szwedzki inżynier, który miksował i masterował dla takich zespołów, jak: AMORPHIS, DARK FUNERAL, HYPOCRISY czy SABATON. Okładka płyty powstała w Biljee Design. Trudno o lepszą rekomendację, prawda?