Mityczna „Atlantyda” a poczucie szczęścia
Dążymy do szczęścia i stworzenia idealnego świata. Atlantyda miała być właśnie takim miejscem, ale choć wciąż o niej mówimy, brakuje dowodów na to, że kiedykolwiek istniała. Od lat ludzie fascynują się opowieściami o Atlantydzie, krainie z rozwiniętą cywilizacją i pełną sprawiedliwości. Jak mówi Anita Barton, połowa duetu EKHTO, wokalistka i autorka tekstu:
Atlantyda to rajska wyspa, pełna dobrych ludzi, z doskonałym ustrojem. A największa zagadka o jej nagłym zniknięciu podsyca wyobraźnię. Atlantyda w utworze jest baśniowym krajobrazem. Łączy chłodny klimat północy z ciepłem niespodziewanego spotkania. Daje nadzieję, że marzenia i baśnie, które znamy z dzieciństwa, mogą kiedyś okazać się prawdą. Jak każda baśń, zakończy się szczęśliwie i będzie można wypłynąć na powierzchnię spod wód oceanu.
Przesłanie tego utworu szczególnie mocno wybrzmiewa dziś, w rzeczywistości, w której trudno o pewność w stosunku do czegokolwiek. Zatonęła bowiem poprzez pragnienie dominacji, uznania, wiecznego wzrostu i ludzkiej pychy. Chcieliśmy więcej – dostaliśmy mniej. Zatonęła, bo przestaliśmy wierzyć, że taka harmonia w ogóle jest możliwa. W takich chwilach uświadamiamy sobie, że Atlantyda, której tak usilnie szukamy, może kryć się w nas samych i w drugim człowieku.
źródło: YouTube.com (Standardowa licencja)
To muzyczna podróż w głąb ludzkich pragnień. Tęsknoty za światem, który być może nigdy nie istniał, ale którego obraz ukazywany w baśniach, żyje w nas jako symbol harmonii i nadziei. „Atlantyda” to nie tylko piosenka, lecz przede wszystkim opowieść o potrzebie bliskości, wiary w lepsze jutro i odnajdywania piękna tam, gdzie najmniej się go spodziewamy. Ta mityczna kraina żyje w snach i tęsknocie oraz jako echo tego, kim mogliśmy być lub wciąż możemy się stać. Atlantyda czeka w każdym akcie dobroci, spojrzeniu, miłości i zauważenia drugiej osoby. Nie jako zatopione miasto, ale jako symbol wartości, których wciąż pragniemy szukać – w sobie i w świecie.
EKHTO – poszukiwacze Atlantydy
EKHTO to duet, który tworzą Anita Barton, wokalistka i multiinstrumentalistka oraz Jakub Iwanejko, instrumentalista i producent muzyczny. Ich styl to taneczna mieszanka synth-popu i melodic house, gdzie nowoczesna elektronika spotyka się z emocją, przestrzenią oraz nostalgią lat 80.
W swojej muzyce opowiadają historie o poszukiwaniu, tęsknocie oraz ucieczce od nadmiaru sztuczności i technologii, w tym wszechobecnej AI. Stawiają na autentyczność i prawdziwe, międzyludzkie relacje. Często sięgają po motywy natury, przestrzeni i ruchu. Intymne teksty, ciepły wokal oraz pulsująca energia sprawiają, że ich muzyka to nie tylko utwory do słuchania, ale i do odczuwania.
Artyści mają za sobą ponad dekadę muzycznych doświadczeń, zdobywanych w różnych zespołach i projektach. Ich twórcza chemia zaowocowała powstaniem EKHTO w 2018 roku. Inspirują się m.in. twórczością Rüfüs Du Sol, GusGus i Boba Mosesa, co słychać w ich elektroniczno-alternatywnym brzmieniu.
Mają na koncie debiutancki album „Volatile” oraz minialbum „Daleko”, wydany pod koniec 2024 roku. Single promujące to wydawnictwo trafiły m.in. na playlisty Alternatywna Polska, EQUAL Polska czy Fresh Finds Polska.
EKHTO supportowało zespoły takie jak: Cosmos, Chrust oraz KIWI. Tego lata duet zagrał m.in. na głównej scenie Powidz Jam Festiwal, obok Mroza, Organka czy RAT KRU, a także na Festiwalu Zespołów Muzyki Alternatywnej Tarnogranie, dzieląc scenę z O.S.T.R. i Jamalem.
https://www.facebook.com/EKHTO
https://open.spotify.com/artist/3MbAEjMaY8oFQlUq1TbDTA
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą Altao.pl. Kup licencję