O nasChronologiaArtykułyWspółautorzyPocztaZałóż bloga

Znaleziono artykuły z frazą Najważniejsze

autor:admin(47565 pkt)

utworzony: 206 dni temu

liczba odwiedzin: 782

autor:bonopasiak(3879 pkt)

utworzony: 1288 dni temu

liczba odwiedzin: 2221

autor:pj(15391 pkt)

utworzony: 179 dni temu

liczba odwiedzin: 299

20 (20)

italia
2448 dni temu

„Co autor (-rzy) miał na myśli” tworząc CMBYN? Czy zdawał sobie sprawę, że będzie on budził tak skrajne emocje (od zachwytów do obrzydzenia)? Czy przewidział, że namacalnie wpłynie na postrzeganie świata przez wielu ludzi? To tylko niektóre z pytań, które pojawiły się w mojej głowie po obejrzeniu tego filmu, który mnie bardzo "roznamiętnił". Z natury jestem realistką (nawet sztywniarą, jak niektórzy twierdzą) twardo stąpającą po ziemi i mało podatną na sugestię. Nie potrafię sobie jednak wytłumaczyć, dlaczego „Tamte dni, …” tak zmieniły moje spojrzenie na życie. Obraz ten ma w sobie coś magicznego i hipnotyzującego, co wywróciło mój uporządkowany świat do góry nogami. Twórcy uderzyli w mój czuły punkt (o którym chyba nie wiedziałam). Do tej pory, poza rodziną, najważniejsza była dla mnie praca, którą lubię i w którą bardzo się angażowałam, chociaż niejednokrotnie mówiłam sobie, że nie warto, bo właściwie niewiele osób docenia to, co robię. Liczyli się inni, nie ja. Pod wpływem filmu stwierdziłam, że właściwie czas przewidziany dla mnie w każdej chwili może się skończyć i chyba najwyższy czas trochę pomyśleć o sobie. Moje zachowanie zmieniło się. Zwolniłam tempo i wyluzowałam. Przestałam obsesyjnie dążyć do perfekcji. Stałam się łagodniejsza, weselsza i mniej nerwowa. Niektórzy zaczęli nawet coś podejrzewać, ale za nic w świecie nie przyznam się, że miał na to wpływ film (pewnie by pomyśleli, że zwariowałam). A co do przyjemności, to część urlopu postanowiłam spędzić w tym roku we Włoszech, do których bardzo lubię wracać. Myślę, że tym razem to może być wyjątkowo miła wyprawa. :)

4 (6)

Krzysztof
3206 dni temu

Dzień dobry

Mam swoją teorię co do istnienia człowieka na Ziemi. Moim zdaniem ułomności człowieka, poboczność w łańcuchu

pokarmowym świadczą o tym, że ludzie nie mogli ewoluować tak jak to przedstawił Charles Darwin.
Moim zdaniem jesteśmy stwożeni? stawiam tu znak zapytania, bo to przez kogo zostaliśmy stworzeni nie jest w tej

chwili najważniejsze. A poza tym to może stanowić odrębny temat do rozważań.
Gdy pochylimy się nad rozwojem ludzkości, to daje się zauważyć, że przebiegała ona w sposób nie regularny a

wręcz chaotyczny. A już na pewno trzeba powiedzieć, że poziom rozwoju człowieka na wszystkich kontynentach

nie przebiegała w stopniu równym czy podobnym.
Pierwsze co zauważyłem to u człowieka jedynym atutem jest mózg. Choć samo jego wykorzystanie przez

człowieka w mojej ocenie budzi co najmniej wątpliwości czy to do końca jest atut. A to dlatego, że człowiek

używając tego organu nie działa w zgodzie z naturą, od początku swojego istnienia podejmowane przez człowieka

decyzje i działania stoją w sprzeczności z naturą. I to jest pierwszy punkt za moją teorią.
Każde z istnień na Ziemi by przetrwać i istnieć zajmuje pewną pozycję w łańcuch pokarmowym. Nigdy żadne z

istnień nie unicestwia innego istnienia z tak nie racjonalnych i egoistycznych pobudek jak człowiek. A powoływanie

się w tym temacie na pragmatyzm dowodzi naszej słabości. To jest drugi punkt za moją teorią.
Analizując etapy rozwoju człowieka na różnych kontynentach, daje się zauważyć, że poza Australią, na

pozostałych kontynentach człowiek rozwijał się w podobny sposób i podobnym kierunku.
Tylko na kontynencie Australii miało to odmienny niż gdzie indziej na świecie. Pierwsi ludzie osiedlili się na

kontynencie australijskim ok. 40 000 - 50 000 lat temu. Rdzenni mieszkańcy Australii zwani

są Aborygenami.
Aborygeni są najstarszym etnicznie ludem na świecie. Jako pierwsi przemierzyli Azję, by przez pomost wyspowy

dzisiejszej Indonezji oraz Nową Gwineę dotrzeć do Australii. Silnie uzależnieni od otaczającego ich środowiska,

prowadzili koczowniczy tryb życia. Osiedlali się w pobliżu zbiorników wodnych, a tempo ich przemieszczania się

było uzależnione od zasobów zwierzyny łownej na danym terenie. Zajmowali się łowiectwem i zbieractwem, a w

pobliżu terenów nadbrzeżnych również rybołówstwem. Polowali używając włóczni z kamiennymi ostrzami oraz

drewnianych bumerangów. Niektóre plemiona wykształciły pomocny podczas łowów język migowy.
I na tym etapie rozwoju pozostali do czasu aneksji ich ziemi w XVIII wieku przez Anglików. Część z nich nadal żyje według prastarych tradycji, urzekając swoimi zwyczajami oraz mitologią
I tu nasuwa się pytanie skąd ta dysproporcja w rozwoju. Jedni budują piramidy a inni przez prawie 50 000 lat zbierają nasionka i polują i nie odczuwają potrzeby rozwoju. Dlaczego? I to jest trzeci punkt za moją teorią.
Myślę, że na tym etapie zakończę moje przemyślenia. I jeśli można to prosiłbym o zajęcie stanowiska w tej kwestii.


Pozdrawiam

5 (5)

Magda
2868 dni temu

Zgadzam sie z toba. Swiatlo uspokaja dusze. Sama mdlejac 2 razy doznalam ukojenia, bo widzialam sama biala karte...nic wiecej tylko biale tlo. Nie czulam nic, tylko slyszalam glosy ludzi, ale zero dotyku, czegokolwiek.
Sadze tez przez to doswiadczenie, ze czlowiek, ktory umiera juz nic nie czuje i nie sadze, zeby trafial do nieba, czy piekla bo tego nawet nie ma zawartego w biblii. Jest raj, ktory ma spotkac dobrych ludzi na Ziemi i nieliczni zostana wybrani, by stac po prawicy Ojca i pomagac mu sprawowac dobre rzady. Szatan ma byc unicestwiony, wiec kto wymyslil te bzdury o piekle na cala wiecznosc? Jezeli ktos byl bardzo zly to po prostu umrze i nie dostanie szansy na zycie wieczne w jakiejkolwiek postaci, kiedy tu na Ziemi nie postanowil sie poprawic. Ludzie zacznijcie byc po prostu dobrzy. Nie doszukujcie sie we wszystkich i wszystkim zla. Uwierzcie w siebie i drugiego czlowieka. Nie szukajcie zaczepek ! Szatan chce, zebyscie byli zli i podarzali za nim bo On sam ;malo ma czasu;

Prosze, zacznijcie od siebie i badzcie dla siebie wyrozumiali i dobrzy. A Ci co maja watpliwosci co do tego wszystkiego co napisalam, niech zaczna czytac Biblie. Ona wszystko wyjasnia.
Dodaj opinię do tego komentarza

2 (8)

pytania x pytania
3963 dni temu

Przeczytaj: Księżyc ma wpływ na naszą planetę, ale nie jestem przekonany do obecnej teorii. Dziwi mnie wypadowy kierunek sił grawitacyjnych w układzie 90 stopni Księżyca i Słońca, skłaniałbym się raczej do tezy wzajemnych zakłóceń tych 2 sił, co z 3 tą najważniejszą. Jeżeli już, to każdy obiekt "grawituje" w najprostszy sposób nie wchodząc w kolaborację z drugim, czyli proporcja zaboru 3 do 1 dla Księzyca, i na tej granicy powinno być odczuwalne rozciąganie wód powodujące ich częstsze falowanie, co już bardziej odpowiada 2 cyklom przypływów dziennie. Reakcja wód po przeciwnej stronie Ziemi w układzie "nów" powinna być wręcz szokująco pasywna, tam w tym momencie nie ma sił grawitacji zewnętrznej wg tej teorii. Gdyby grawitacja Księżyca była jedynym czynnikiem, to nieodłącznym zjawiskiem powinno być ciągłe występowanie par wodnych, podwyższonej wilgotności i chmur z tendencją zauważalnego wznoszenia się w miejscu najmniejszej odległości Ziemi i Księżyca. Także wartość przyspieszenia grawitacyjnego w tym obszarze powinna być mniejsza. Jaka jest zależność Słońca i Księżyca, i jaki to ma wpływ na naszą planetę? A temat światła odbijanego z Ziemi, też i w kierunku Księżyca? Czy teza rezonansu (jakiego),może tych promieni znanych TESLI, może światła nie jest bliższa prawdy? Trochę z innej beczki. Księżyc oddala się od Ziemi, zwiększa masę, tak jak i Ziemia oddala się od Słońca z tego samego powodu (większej siły odśrodkowej) jak przyjdzie czas, to sobie odleci. Pytanie tylko, co pierwsze odleci: Ziemia ze swoim satelitą, czy sam Księżyc.

5 (5)

Katyń
2435 dni temu

Nieprawda jest, ze pomijano Słowian jako naukowcow, swiadczy o tym nobel dla naszej marii sklodowskiej, a kopernik był slawny na cały swiat Ola from Poland
Dodaj opinię do tego komentarza

Pliki cookie pomagają nam technicznie prowadzić portal Altao.pl. Korzystając z portalu, zgadzasz się na użycie plików cookie. Pliki cookie są wykorzystywane tylko do działań techniczno-administracyjnych i nie przekazują danych osobowych oraz informacji z tej strony osobom trzecim. Wszystkie artykuły wraz ze zdjęciami i materiałami dostępnymi na portalu są własnością użytkowników. Administrator i właściciel portalu nie ponosi odpowiedzialności za tresci prezentowane przez autorów artykułów. Dodając artykuł, zgadzasz się z regulaminem portalu oraz ponosisz odpowiedzialność za wszystkie materiały umieszczone przez Ciebie na stronie altao.pl. Szczegóły dostępne w regulaminie portalu.

© 2024 altao.pl. Wszystkie prawa zastrzeżone.
0.091

Akceptuję pliki cookies
W ramach naszego portalu stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym momencie zmiany ustawień dotyczących cookies. Jednocześnie informujemy, iż warunkiem koniecznym do prawidłowej pracy portalu Altao.pl jest włączenie obsługi plików cookies.

Rozumiem i akceptuję